Nie podlegają więc udostępnieniu w trybie ustawy o dostępie do informacji publicznej. Protokół końcowy komisji nie jest dokumentem urzędowym, lecz wewnętrznym. Postępowanie w komisji ma charakter poufny, a ustalone przez nią fakty są tajemnicą służbową – orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach.
Sąd ocenił, że dyrektor Szpitala Wojewódzkiego w Bielsku-Białej prawidłowo odmówił udostępnienia żądanych dokumentów w trybie ustawy o dostępie do informacji publicznej, ponieważ nie mają one takiego charakteru.
Czytaj także: Sądy: dostęp do informacji publicznej nie dla pieniaczy
Było to już drugie takie orzeczenie WSA, całkowicie zresztą odmienne od poprzedniego. Oba zostały wydane w sprawie wniosku o udostępnienie dokumentów z komisji antymobbingowej, powołanej w Szpitalu Wojewódzkim w Bielsku-Białej. Z wnioskiem wystąpił do dyrektora szpitala pracownik zatrudniony w tej placówce na kontrakcie. Dyrektor szpitala występuje w postępowaniu komisji antymobbingowej jako pracodawca, a komisja jest jego ciałem pomocniczym.
Takie komisje powstają w zakładach pracy, gdy pojawiają się działania mobbingowe. Tym razem sprawcą nękania dwóch pracownic szpitala miał być sam wnioskodawca. I to w stosunku do niego przeprowadzono w szpitalu postępowanie antymobbingowe, zakończone protokołem końcowym z 19 września 2018 r. Zwracając się o udostępnienie tego dokumentu, wnioskodawca domagał się całości dokumentacji postępowania komisji; treści skarg oraz wyjaśnień dwójki mobbingowanych pracownic, zeznań świadków przesłuchanych przez komisję oraz protokołów komisji. Na podstawie wskazanych dokumentów dyrektor szpitala ustalił, że istotnie doszło do działań mobbingowych w stosunku do tych osób.