Maciej J. Nowak: Niewykorzystany potencjał planowania

Plany zagospodarowania powinny ograniczać konflikty, zapewniając szeroką ochronę szczególnie istotnym walorom przestrzennym: przyrodniczym, zabytkowym, klimatycznym.

Publikacja: 08.05.2024 04:30

Maciej J. Nowak: Niewykorzystany potencjał planowania

Foto: Adobe Stock

Dyskusja o prawnych aspektach planowania przestrzennego często skupia się na incydentalnych, szczegółowych problemach. To zrozumiałe, bo właśnie konkretny dylemat prawny prowokuje rozważania prawników, urbanistów, urzędników, w tym optymalnąwykładnię poszczególnych przepisów. Musimy jednak pamiętać, że koncentrując się na drzewach, nie możemy zapominać o całym lesie. Jaką więc rolę powinny odgrywać plany przestrzenne na szczeblu lokalnym?

Odpowiedzi są siłą rzeczy fragmentaryczne. Inwestorom będzie często chodziło o zagwarantowanie stabilnych możliwości zagospodarowania poszczególnych działek, innym użytkownikom przestrzeni o ochronę poszczególnych terenów przed zabudową, a gminie o uporządkowanie niektórych tendencji (np. do suburbanizacji gmin podmiejskich). Wszystko to wciąż nie daje jednak kompleksowej odpowiedzi na pytanie, po co są nam potrzebne plany przestrzenne w gminach.

Pozostało 81% artykułu

Treść dostępna jest dla naszych prenumeratorów!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach e-prenumeraty Rzeczpospolitej. Korzystaj z nieograniczonego dostępu i czytaj swoje ulubione treści w serwisie rp.pl i e-wydaniu.

Rzecz o prawie
Łukasz Guza: Kubeł zimnej wody
Rzecz o prawie
Jarosław Gwizdak: A takim był dobrym sędzią…
Rzecz o prawie
Jacek Dubois: Moda na retro
Rzecz o prawie
Marek Domagalski: Sędziowie z klapkami na oczach
Rzecz o prawie
Mikołaj Małecki: Nie da się oszukać kasy samoobsługowej