Z tego artykułu się dowiesz:
- Co skłoniło Komisję Europejską do wniesienia skargi przeciwko Polsce związanej z polską konstytucją i funkcjonowaniem Trybunału Konstytucyjnego?
- Dlaczego wiceprezes Trybunału Konstytucyjnego Bartłomiej Sochański zdecydował się na napisanie listu otwartego do prezesa TSUE?
- Jakie działania polskich władz wobec Trybunału Konstytucyjnego skrytykował wiceprezes Bartłomiej Sochański?
Skarga Komisji Europejskiej ponad dwa lata czekała na swoją kolej w luksemburskim Trybunale. Przypomnijmy, że była ona efektem wszczętego w grudniu 2021 r. postępowania przeciwko Polsce w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego po wyrokach Trybunału Konstytucyjnego z 14 lipca 2021 r. (sygn. P 7/20) i 7 października 2021 r. (sygn. K 3/21). Trybunał Konstytucyjny orzekł, że część przepisów unijnych jest niezgodna z polską konstytucją, która ma prymat nad prawem unijnym.
Zdaniem Komisji, wykładnia Konstytucji dokonana przez TK narusza zobowiązania Polski wynikające z art.19 ust.1 akapit drugi Traktatu UE, który Polska podpisała w 2003 r. Potem jeszcze podpisała późniejsze traktaty UE (m.in. Lizboński w 2007 r.). Zgodziła się tym samym na prymat prawa wspólnotowego nad prawem krajowym. Trybunał Konstytucyjny miał też naruszyć swoimi wyrokami ogólne zasady autonomii, pierwszeństwa, skuteczności i jednolitego stosowania prawa Unii oraz zasadę wiążącego skutku wyroków Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Naruszony miałyby zostać także art. 19 ust. 1 TUE, gwarantujący prawo do skutecznej ochrony sądowej.
Komisja zarzuca także, że Trybunał Konstytucyjny nie spełnia wymogów niezawisłego i bezstronnego sądu ustanowionego uprzednio na mocy ustawy w rozumieniu prawa Unii. Podstawą takiej oceny Komisji są nieprawidłowości przy mianowaniu trzech sędziów dublerów w TK w grudniu 2015 r. oraz przy wyborze prezesa tej instytucji w grudniu 2016 r.
Skarga KE została zarejestrowana pod sygn. C-448/23. 18 grudnia Trybunał Sprawiedliwości ma wydać ostateczny wyrok.