Z tego artykułu się dowiesz:
- Jakie kwoty gwarancji są przewidziane dla poszczególnych krajów Unii Europejskiej?
- Jaki warunek musi zostać spełniony, aby Ukraina spłaciła pożyczkę?
- Jakie są zastrzeżenia Belgii dotyczące zarządzania zamrożonymi rosyjskimi aktywami?
Kraje Unii Europejskiej będą musiały wygospodarować fundusze, aby zagwarantować ewentualną spłatę przez Ukrainę pożyczki w wysokości 210 mld euro. Największą kwotę – 52 mld euro – zagwarantują Niemcy, a następnie Francja (34 mld euro), Włochy (21,1 mld euro), Hiszpania (18,9 mld euro), Holandia (13,4 mld euro). Polska wystawiłaby gwarancje na 10,3 mld euro – dowiedział się portal Politico.
Ile zobowiązań u członków Unii?
Pozostałe kraje Unii przyjmą na siebie zobowiązania w wysokości od 7,2 mld euro (Szwecja i tyle samo Belgia), 4,9 mld euro od Danii, poprzez 2,9 mld euro od prorosyjskiego rządu Węgier po 795 mln euro od Słowenii. Wśród republik bałtyckich Litwa ma wystawić gwarancje na 934 mln euro, Łotwa na 469 mln euro, a Estonia na 466 mln euro. Finlandia, która ma najdłuższą lądową granicę z Rosją, zagwarantuje 3,2 mld euro kredytu Ukrainie.
Kijów ma spłacić pożyczkę tylko pod warunkiem otrzymania od Rosji odszkodowania za spowodowane wywołaną wojną zniszczenia, grabieże i straty. Te ostatnie już po dwóch latach rosyjskiej wojny przekroczyły 150 mld euro. A ponieważ Moskwa od początku swojej agresji odmawiała naprawienia jakichkolwiek strat, to ta spłata pozostałaby jedynie na papierze, w wypadku osiągnięcia pokoju.
Komisja Europejska przedstawiła te wyliczenia na spotkaniu z dyplomatami 3 grudnia po ogłoszeniu pierwszego planu przyznania Ukrainie 165 mld euro kredytu. Złożyły się na to – 25 mld euro rosyjskich aktywów zamrożonych na rachunkach banków prywatnych w krajach UE, a także 140 mld euro z belgijskiego depozytariusza Euroclear. Środki mają zostać wypłacone w sześciu transzach w ciągu roku, a Komisja Europejska wprowadzi mechanizmy kontroli w celu zapobiegania nadużyciom i monitorowania przepływu pomocy finansowej i wojskowej.