Z tego artykułu się dowiesz:
- Jak Polacy oceniają wpływ Unii Europejskiej na polską gospodarkę?
- Jak wykształcenie, miejsce zamieszkania, status materialny i sympatie polityczne kształtują opinie o UE w kontekście korzyści gospodarczych?
- Skąd Polacy czerpią wiedzę o wpływie obecności w UE na naszą gospodarkę i jak to się przekłada na ich opinie?
- Jak ekonomiści komentują wyniki badania i dlaczego podkreślają znaczenie dostępu Polski unijnego rynku?
Znaczna część polskich polityków poświęciła ostatnie miesiące na zohydzanie Polakom Unii Europejskiej. Już nie tylko Konfederacja, ale też PiS, prezydent Karol Nawrocki i jego otoczenie oraz różne mniejsze ugrupowania – przede wszystkim po prawej stronie naszej sceny politycznej – próbują nas przekonać, że UE jest wrogiem i stanowi zagrożenie dla naszej suwerenności, a wręcz niepodległości. Postanowiliśmy sprawdzić, czy Polacy zgadzają się z tym przekazem. Na zlecenie „Rzeczpospolitej” IBRiS zapytał dorosłych mieszkańców naszego kraju, czy obecność Polski w Unii Europejskiej pomogła, czy zaszkodziła naszej gospodarce.
Czytaj więcej
Dwadzieścia lat po wejściu do Unii Europejskiej Polska jest jedną z najszybciej rozwijających się...
Zwolennicy obecności Polski w UE górują nad przeciwnikami
Niemal 70 proc. badanych widzi korzyści gospodarcze, przy czym 36,9 proc. stwierdziło, że nasza obecność w Unii zdecydowanie pomogła gospodarce, zaś 32,9 proc. uznało, że raczej pomogła. Przeciwnego zdania było nieco ponad 21 proc. ankietowanych. Tu ocen zdecydowanie negatywnych było 10,4 proc., zaś umiarkowanie złych 10,7 proc. Pozostałe niespełna 10 proc. przepytywanych miało problem z udzieleniem odpowiedzi na nasze pytanie.