Z tego artykułu się dowiesz:
- Jak Polacy postrzegają zamożność Polski na tle innych krajów?
- Jakie są przyczyny niedoceniania przez Polaków pozycji ekonomicznej swojego kraju?
- W jaki sposób międzynarodowe rankingi ekonomiczne obrazują miejsce Polski w świecie?
- Jak różnice dochodowe wpływają na postrzeganie bogactwa w Polsce?
- Dlaczego statystyki makroekonomiczne nie zawsze odzwierciedlają sytuację codziennego życia obywateli?
- Jakie wyzwania stoją przed Polską, by znaleźć się w czołówce najbogatszych krajów świata?
W październiku Międzynarodowy Fundusz Walutowy ogłosił, że według jego prognoz PKB Polski osiągnie w tym roku 1,04 bln dol. Oznaczać to będzie, że staniemy się 20. największą gospodarką świata. Wie o tym jednak mniej niż co piąty Polak, a zdaniem aż 43 proc. nasz kraj pod względem zamożności zajmuje raczej miejsce od 51. do 100. na świecie – wynika z badania ARC Rynek i Opinia, którego wyniki „Rzeczpospolita” poznała jako pierwsza.
Polacy nie doceniają Polski
– Polacy tradycyjnie lubią narzekać na swoją sytuację zdrowotną, majątkową, finansową itp. W takiej narracji trudno przyznać, że mamy się czym chwalić. Jednocześnie wielu Polaków ciągle ma realnie dosyć trudną sytuację finansową i w takim kontekście trudno to powiązać z bardzo dobrą sytuacją ekonomiczną kraju – komentuje wyniki badania dr Adam Czarnecki, wiceprezes ARC Rynek i Opinia. Zgodnie z badaniem firmy 11 proc. wciąż ocenia Polskę jako kraj biedny, choć jednocześnie 54 proc. dobrze ocenia sytuację gospodarczą kraju. Niewiele mniej, bo 46 proc. widzi ją w ciemnych barwach.
Czytaj więcej
Przynależność do G20 daje przede wszystkim uczestnictwo w dyskusjach z przywódcami kluczowych gos...
– Niektórzy pamiętają jeszcze propagandę z czasów gierkowskich, która głosiła, że PRL jest dziesiątą potęgą przemysłową świata. Było to czystą manipulacją i fikcją. Dlatego teraz trudno może być uwierzyć tym osobom, zwłaszcza starszym, że realnie mamy dobrą pozycję gospodarczą na tle innych krajów – podkreśla dr Adam Czarnecki.