Negatywna opinia Komisji w sprawie Rumunii nie powinna mieć wpływu na decyzję wobec Polski. Wynika tak z odpowiedzi Ministerstwa Finansów na interpelację poselską nr 27962.
Pytanie dotyczyło tego, jakie skutki może mieć dla naszego kraju odrzucenie wniosku Rumunii, dotyczącego podzielonej płatności VAT (split payment). Chodzi o komunikat z 8 listopada 2018 r., w którym Komisja wyjaśniła, że Rumunia odmówiła dostosowania swojego wniosku do jej wezwań.
Czytaj także: Split payment - podzielona płatność: co trzeba wiedzieć
Wiceminister Leszek Skiba przypomniał, że w maju 2018 r. także Polska zwróciła się do KE z wnioskiem o zgodę w sprawie wprowadzenia obowiązkowego modelu podzielonej płatności w branżach, w których występują: odpowiedzialność solidarna, kaucja gwarancyjna oraz odwrotne obciążenie. (Dobrowolny split payment wprowadzono już 1 lipca 2018 r.). Mechanizm ten jest odstępstwem od dyrektywy, dlatego wymaga zgody Komisji i przyjęcia wniosku przez Radę UE. Procedura opiniowania wniosku przez Komisję trwa ok. ośmiu miesięcy.
Wiceminister zaznaczył, że Polska prowadzi z Komisją „intensywny dialog" i uwzględniła m.in. wszystkie kwestie podnoszone wobec Rumunii. Poza tym jest wiele różnic między rozwiązaniem, które próbowała wdrożyć Rumunia, a tym, o które stara się Polska. W Rumunii np. kwota VAT jest płacona na rachunek organu podatkowego, a u nas będzie to płatność pomiędzy podatnikami.