Ustawa kagańcowa: Komisja Europejska kieruje sprawę do TSUE

Komisja Europejska zadecydowała o skierowaniu sprawy dot. ustawy dyscyplinującej sędziów do drugiego etapu. Teraz naruszeniem prawa unijnego ma zająć się trybunał w Luksemburgu.

Aktualizacja: 30.10.2020 18:09 Publikacja: 30.10.2020 17:31

Europejski Trybunał Sprawiedliwości w Luksemburgu

Europejski Trybunał Sprawiedliwości w Luksemburgu

Foto: Adobe Stock

Według komisji polskie przepisy są zagrożeniem dla niezależności sędziowskiej oraz stoją w sprzeczności z zasadą nadrzędności prawa Unii Europejskiej. Co więcej, ustawa uniemożliwia polskim sądom bezpośrednie stosowanie niektórych przepisów prawa unijnego chroniących niezależność sądów oraz składanie do Trybunału Sprawiedliwości UE wniosków o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym.

Komisja zauważa, że nowe prawo rozszerza pojęcie deliktu dyscyplinarnego, a tym samym zwiększa liczbę przypadków, w których treść orzeczeń sądowych można zakwalifikować jako przewinienie dyscyplinarne. - W rezultacie reżim dyscyplinarny może być wykorzystywany jako system politycznej kontroli treści orzeczeń sądowych - uważa KE.

Czytaj także: KE wszczyna procedurę przeciwko Polsce za ustawę kagańcową

Po drugie, Komisja zauważa, że nowa ustawa przyznaje Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego wyłączną kompetencję do orzekania w kwestiach dotyczących niezawisłości sądów. Uniemożliwia to polskim sądom wypełnianie obowiązku stosowania prawa UE lub zwrócenie się do Trybunału Sprawiedliwości UE z wnioskiem o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym. - Nowe prawo jest niezgodne z zasadą pierwszeństwa prawa Unii, funkcjonowaniem mechanizmu orzekania w trybie prejudycjalnym, a także z wymogami niezależności sądowej - wylicza KE.

Trzeci zarzut dotyczy tego, że nowe przepisy uniemożliwiają sędziom ocenianie w ramach prowadzonych postępowań sądowych, uprawnień do orzekania przez innych sędziów. Zdaniem KE, utrudnia to skuteczne stosowanie prawa unijnego i jest niezgodne z zasadą pierwszeństwa prawa UE.

Komisja podnosi także, że nowa ustawa wprowadza przepisy wymagające od sędziów ujawnienia informacji o działalności pozazawodowej, co jest niezgodne z prawem do poszanowania życia prywatnego i prawem do ochrony danych osobowych zagwarantowanym w Karcie praw podstawowych UE i RODO.

Przypomnijmy, że w kwietniu tego roku KE uruchomiła procedurę naruszeniową wobec Polski w związku z przyjętą w grudniu ubiegłego roku tzw. ustawą kagańcową. Polska miała 2 miesiące na odpowiedź.

- Ministerstwo Sprawiedliwości oczekuje, że Komisja Europejska przestanie nadużywać swoich uprawnień i nie będzie uzurpować sobie kompetencji, których państwo polskie jej nie przekazało. Tym bardziej, że Komisja szanuje w tym zakresie suwerenność Niemiec i innych państw członkowskich UE - tak sprawę podjęcia działań przez komisję w kwietniu komentowało ministerstwo sprawiedliwości.

W czerwcu polski rząd pisemnie odrzucił wszelkie zastrzeżenia Komisji jednak ta utrzymała je w całości.

Według komisji polskie przepisy są zagrożeniem dla niezależności sędziowskiej oraz stoją w sprzeczności z zasadą nadrzędności prawa Unii Europejskiej. Co więcej, ustawa uniemożliwia polskim sądom bezpośrednie stosowanie niektórych przepisów prawa unijnego chroniących niezależność sądów oraz składanie do Trybunału Sprawiedliwości UE wniosków o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym.

Komisja zauważa, że nowe prawo rozszerza pojęcie deliktu dyscyplinarnego, a tym samym zwiększa liczbę przypadków, w których treść orzeczeń sądowych można zakwalifikować jako przewinienie dyscyplinarne. - W rezultacie reżim dyscyplinarny może być wykorzystywany jako system politycznej kontroli treści orzeczeń sądowych - uważa KE.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Prawnicy
Bodnar: polecenie w sprawie 144 prokuratorów nie zostało wykonane
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Konsumenci
Jest pierwszy wyrok ws. frankowiczów po głośnej uchwale Sądu Najwyższego
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił