Czy prognoza to informacja poufna?

Zarządy emitentów nierzadko odmawiają przekazania określonych danych. Ta praktyka nie zawsze ma podstawy.

Publikacja: 07.04.2020 20:00

Czy prognoza to informacja poufna?

Foto: AdobeStock

Materiał powstał we współpracy z kancelarią prawną Rymarz Zdort

Jednym z zagadnień praktycznych związanych ze stosowaniem rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 596/2014 z 16 kwietnia 2014 r. w sprawie nadużyć na rynku (rozporządzenie MAR) jest pytanie, czy prognozy finansowe (rozumiane szeroko, tj. także budżety i biznesplany) stanowią informacje poufne w rozumieniu tego rozporządzenia. W praktyce transakcyjnej, w szczególności w związku z prowadzeniem badania due diligence, którego przedmiotem jest spółka publiczna, zarządy emitentów nierzadko odmawiają przekazania określonych informacji, powołując się na ograniczenia wynikające z rozporządzenia MAR. Czy tego typu praktyka znajduje oparcie w przepisach prawa, a szerzej rzecz ujmując – czy prognozy finansowe lub biznesplany mogą stanowić informację poufną?

Precyzyjna i cenotwórcza

Aby określona informacja stanowiła informację poufną w rozumieniu rozporządzenia MAR, musiałaby: (i) być odpowiednio precyzyjna oraz (ii) w przypadku podania jej do wiadomości publicznej mieć prawdopodobnie znaczący wpływ na cenę instrumentów finansowych (charakter cenotwórczy). Sporządzenie prognozy co do zasady nie powinno wykreować informacji poufnej ze względu na brak spełnienia przesłanki precyzyjności: prognozy dotyczą przyszłych i dalece niepewnych wyników finansowych i opierają się na założeniach dotyczących otoczenia rynkowego, ekonomicznego oraz prawnego emitenta, które podlega częstym i nieprzewidywalnym zmianom. Sporządzane w styczniu prognozy dotyczące roku 2020, nieuwzględniające efektu pandemii Covid-19, okazują się na dzień dzisiejszy niewiele warte.

Horyzont czasowy, na jaki sporządza się prognozy finansowe, determinuje prawdopodobieństwo ziszczenia się przyszłych i niepewnych wyników finansowych, więc prognozy krótkoterminowe są bardziej wiarygodne niż długoterminowe. Osiągnięcie określonych wyników wciąż zależy jednak od szeregu czynników zewnętrznych i jest wysoce niepewne, co pozbawia precyzyjnego charakteru również prognozy krótkoterminowe.

Jeżeli chodzi o przesłankę cenotwórczości, choć dostęp do wewnętrznych prognoz emitenta, sporządzanych przez osoby najlepiej zorientowane w jego sytuacji, wydaje się na pierwszy rzut oka kuszący, po głębszej analizie trudno uznać, aby znajomość takich prognoz pozwalała, co do zasady, na podjęcie przez racjonalnego inwestora lepszej (bardziej poinformowanej lub obarczonej mniejszym ryzykiem) decyzji inwestycyjnej, a taki test cenotwórczości przewiduje rozporządzenie MAR. Wyjątkiem może być jedynie sytuacja, w której prognoza sporządzona została na podstawie założeń, które mają charakter informacji poufnej – o czym mowa poniżej.

Konsekwencje

Przyjęcie, że prognozy finansowe stanowią informacje poufne w rozumieniu rozporządzenia MAR, prowadziłoby do uznania, że wiele informacji wykorzystywanych do opracowywania przez spółki publiczne planów operacyjnych oraz strategicznych musiałoby być niezwłocznie przekazywanych do publicznej wiadomości w stosownym trybie. Co więcej, w przypadku sporządzenia przez spółkę tego typu opracowań, osoby mające do nich dostęp pozostawałyby w niemal permanentnym zakazie dokonywania transakcji na instrumentach finansowych emitenta ze względu na zakaz wykorzystania informacji poufnych. To z kolei wydaje się systemowo niespójne z zamiarem ustawodawcy, który przewidział formalny, 30-dniowy okres zamknięty przed publikacją sprawozdań, w czasie którego członkowie organów nie mogą dokonywać żadnych transakcji, wychodząc z założenia, że jest to okres, w którym może dojść do chwilowego zachwiania równowagi informacyjnej pomiędzy organami emitenta a pozostałymi inwestorami.

W przypadku uznania przez emitenta, że prognoza zawiera element stanowiący informację poufną, jej ujawnienie osobom trzecim wiązać się będzie z obowiązkiem sporządzenia listy osób mających dostęp do takiej informacji (czego w praktyce zarządy odmawiające dostępu do prognoz w ramach badania DD nie robią) oraz wspomnianym zakazem wykorzystania, w tym dokonywania jakichkolwiek transakcji. Ponadto emitent powinien niezwłocznie podać prognozę do publicznej wiadomości, chyba że na własną odpowiedzialność i wyłącznie w przypadku spełnienia określonych przesłanek (co w praktyce wydaje się wątpliwe) podejmie decyzję o opóźnieniu przekazania takich informacji do publicznej wiadomości. Nie ma trzeciej możliwości, tj. jeżeli określona informacja stanowi w ocenie emitenta informację poufną, to podlega ona albo natychmiastowej publikacji, albo opóźnieniu, co z kolei musi zostać odpowiednio udokumentowane i poprzedzone zastosowaniem wymaganych procedur.

Należy w tym miejscu podkreślić, że sam fakt przekazania jakichkolwiek informacji osobom trzecim, np. w ramach badania DD, nie wpływa w żaden sposób na ocenę, czy takie informacje stanowią informacje poufne w rozumieniu rozporządzenia MAR. Ocena taka powinna być dokonana na wcześniejszym etapie, tj. już przy powzięciu przez emitenta informacji o zdarzeniach będących podstawą opracowań wchodzących w skład informacji przekazywanych w ramach badania.

Potencjalny wyjątek

Wyjątkowa sytuacja może mieć jedynie miejsce wtedy, gdy prognoza zakłada pewną przyszłą okoliczność, która nie była wcześniej komunikowana, np. prawdopodobna konieczność zapłaty znaczących kar umownych wynikających z oczekiwanego naruszenia określonego kontraktu, konieczność zastosowania środków nadzwyczajnych ze względu na brak płynności, znaczącą zmianę strategii działalności emitenta lub poniesienie istotnych nakładów inwestycyjnych. Warto jednak zauważyć, że nawet w takich sytuacjach charakter informacji poufnej mają zdarzenia lub okoliczności, które wpływają na określony kształt prognozy (odpowiednio w powyższych przykładach: informacja o oczekiwanym naruszeniu kontraktu, informacja o problemach płynnościowych, informacja o zmianie strategii lub zaplanowanych nakładach inwestycyjnych), natomiast sama prognoza jest jedynie sposobem przedstawienia i skwantyfikowania skutków takich zdarzeń lub okoliczności. Informacja o powyższych okolicznościach powinna być przekazana na rynek (lub opóźniona) niezależnie od sporządzenia prognozy, która je uwzględnia.

- Autor jest doktorem nauk prawnych, adwokatem i partnerem w departamencie korporacyjnym kancelarii Rymarz Zdort.

- Materiał powstał we współpracy z kancelarią prawną Rymarz Zdort

Materiał powstał we współpracy z kancelarią prawną Rymarz Zdort

Jednym z zagadnień praktycznych związanych ze stosowaniem rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 596/2014 z 16 kwietnia 2014 r. w sprawie nadużyć na rynku (rozporządzenie MAR) jest pytanie, czy prognozy finansowe (rozumiane szeroko, tj. także budżety i biznesplany) stanowią informacje poufne w rozumieniu tego rozporządzenia. W praktyce transakcyjnej, w szczególności w związku z prowadzeniem badania due diligence, którego przedmiotem jest spółka publiczna, zarządy emitentów nierzadko odmawiają przekazania określonych informacji, powołując się na ograniczenia wynikające z rozporządzenia MAR. Czy tego typu praktyka znajduje oparcie w przepisach prawa, a szerzej rzecz ujmując – czy prognozy finansowe lub biznesplany mogą stanowić informację poufną?

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP