Udział w reklamie należy zaliczyć do pozarolniczej działalności gospodarczej, a nie do praw majątkowych. Uznał tak w najnowszym wyroku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie.
WSA rozpatrywał skargę sportowca na niekorzystną dla niego interpretację podatkową. Prowadzi on jednoosobową działalność gospodarczą w postaci świadczenia usług sportowych i reklamowych. Zawarł z klubem sportowym, którego jest zawodnikiem, umowę (kontrakt cywilnoprawny) o świadczenie usług reklamowych. Jest zobowiązany do udziału w imprezach służących kształtowaniu pozytywnego wizerunku klubu, w tym w konferencjach prasowych. Wyraził także zgodę na utrwalanie i rozpowszechnianie jego wizerunku.
Sportowiec zapytał, czy wynagrodzenie uzyskane z tytułu świadczenia na rzecz klubu usługi o charakterze reklamowym może zaliczyć do przychodów z działalności gospodarczej.
Izba skarbowa uznała, że udostępniając swój wizerunek, uzyskuje on przychody z praw majątkowych. Konsekwencją jest konieczność zapłaty podatku według stawek 18 i 32 proc.
Inne stanowisko zajął WSA w Lublinie, który uchylił zaskarżoną interpretację. Sąd zgodził się z podatnikiem, że zapłata za usługi reklamowe stanowi przychód z działalności gospodarczej. Żeby zakwalifikować przychody do określonego źródła, należy dokonać łącznej oceny wszystkich wykonywanych czynności. Udostępniania wizerunku nie można kwalifikować jako przychodu z praw autorskich.