- Przedświąteczna gorączka cenowa ominęła rynek mieszkaniowy. Po wyraźnych wzrostach cen odnotowywanych w kilku poprzednich notowaniach, ostatnie dane wskazują, że w końcówce roku ceny nie rosną już tak znacząco - mówi Marcin Jańczuk, ekspert Metrohouse Franchise. - W niektórych z analizowanych miast kupowaliśmy lokale bardzo zbliżone cenowo do tych z poprzednich miesięcy. Są też przeceny. Nieco taniej jest w Poznaniu i we Wrocławiu - mówi.
We Wrocławiu w ciągu ostatniego miesiąca spadła o 5,3 proc., do 5,8 tys. zł za mkw. Ale już licząc rok do roku, mieszkania na wrocławskim rynku wtórnym wzrosły o 6,2 proc. Średnia cena kupowanego w tym mieście mieszkania to 350 tys. zł, a średni metraż - 63 mkw. - Najniższe ceny mkw. rozpoczynały się od poziomu 4 tys. zł, choć najczęstszym zakresem cenowym w transakcjach było 5-6 tys. zł (45 proc. transakcji) - podaje Marcin Jańczuk.
W Poznaniu ceny spadły (miesiąc do miesiąca) o 3,2 proc., do ponad 5,9 tys. zł. W ciągu roku mieszkania zdrożały jednak o 9,7 proc. Na poznańskim rynku wtórnym kupujemy mieszkania, średnio, za 353 tys. zł. Średni metraż to 63 mkw. - Ciekawe jest porównanie średniego metrażu mieszkań nabywanych w Poznaniu i we Wrocławiu. Jest on identyczny - zwraca uwagę Marcin Jańczuk. - Bardzo podobne są też średnie ceny, jakie płacimy za lokum - dodaje.
W Krakowie na mkw. używanego mieszkania kupujący wydają ponad 6,8 tys. zł, tyle samo co przed miesiącem. Roczne wzrosty cen w tym mieście to 8,7 proc. Średnia cena kupowanych w Krakowie mieszkań to 326,6 tys. zł, a średnia powierzchnia - 48 mkw.
W Warszawie jest oczywiście najdrożej. Średnia cena transakcyjna mkw. mieszkania na stołecznym rynku wtórnym to ponad 8,5 tys. zł. Miesięczne wzrosty wynoszą 0,3 proc., a roczne - 7,8 proc. Klienci płacą za lokale średnio 484 tys. zł. Kupują mieszkania o przeciętnej powierzchni 57 mkw.