Aktualizacja: 16.05.2025 22:38 Publikacja: 08.04.2024 04:30
Flipper jest niejako inwestorem zastępczym. Wykańcza mieszkanie, pracuje z architektem, firmą budowlaną. Potem oferuje urządzoną nieruchomość
Foto: AdobeStock
Bat na flipperów kręci Lewica. Do Sejmu trafił projekt nowelizacji ustawy o podatku od czynności cywilnoprawnych (PCC). Podwyższenie stawek ma uderzyć we flippy, czyli szybki obrót mieszkaniami. Intencja: biznes ma się stać nieopłacalny, co ma ukrócić spekulacje na rynku.
I tu pierwsza uwaga: czysty flipp polega na zakupie mieszkania po okazyjnej cenie i odsprzedaży go z zyskiem – ale po remoncie. To wartość dodana.
Przerzucenie na kupujących kosztów transakcji sprawi, że mieszkania będą jeszcze droższe – tak propozycję Lewicy...
Mediany cen transakcyjnych nowych mieszkań wzrosły nawet dwucyfrowo. Więcej płacimy też za lokale z drugiej ręki.
Nieruchomości są jednym z atrakcyjniejszych i w miarę bezpiecznych aktywów. Tego nie zmienią żadne odgórne regul...
Duże zyski, powyżej 50 tys. zł, mogą przynieść tylko te mieszkania, w których flipper dał od siebie więcej niż k...
Profity ze sprzedaży wyremontowanych mieszkań maleją m.in. z powodu drożejących materiałów. Ale jest się o co bić.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas