Informacje podane dziś przez agencję Reutersa potwierdzają wcześniejsze doniesienia „The Wall Street Journal”. Dziennik podawał, że rozmowy są prowadzone z funduszami private equity, właściciel „Daily Mail” nie zdradził jednak nazw żadnego z potencjalnych partnerów do zakupu.

Yahoo w lutym ogłosiło, że powołało specjalny komitet do przejrzenia „strategicznych alternatyw” dla firmy borykającej się z poważnymi kłopotami finansowymi. Ubiegły rok Yahoo zamknęło ponad 4,4 mld dol. straty przy niecałych 5 mld dol. przychodów. Z kłopotami chce walczyć m.in. kolejnymi wielkimi zwolnieniami. Do końca tego roku pracę w koncernie straci 15 proc. załogi, tj. ok. 1600 osób. Jeśli ten plan zostanie zrealizowany, od 2012 roku zatrudnienie w firmie spadnie o ok. 40 proc.

Pomysłem zarządu kierowanego przez Marissę Meyer na wzmocnienie Yahoo było wydzielenie akcji, jakie koncern posiada w chińskiej platformie e-handlowej Alibaba. Ich wartość to dziś prawie tyle samo, co wartość całego Yahoo. Analizy prawne wykazały jednak, że to spowodowałoby konieczność zapłacenia ogromnych podatków. Ostatecznie Yahoo zdecydowało się więc na odwróconą transakcję wydzielenia akcji Yahoo, z wyłączeniem akcji w Alibaba.

Daily Mail & General Trust wydaje sympatyzujący z prawą stroną sceny politycznej plotkarski dziennik „Daily Mail”, ma też portale DailyMail.com and MailOnline, które odwiedzane są przez 14 mln użytkowników dziennie. Według Reutersa zakup udziałów w Yahoo mógłby istotnie wzmocnić właśnie cyfrową część mediów DMGT. „WSJ” podawał, że DMGT ma dwa pomysły na wejście do Yahoo. W pierwszym może to zrobić w partnerstwie z funduszem private equity, który przejmie główne internetowe aktywa Yahoo, podczas gdy DGMT zagarnie część związaną z newsami i mediami. Drugi scenariusz zakłada, że fundusz przejmuje główne internetowe aktywa Yahoo, a następnie łączy część mediową z internetowymi zasobami „Daily Mail”. Drugi scenariusz zakłada większe udziały DMGT w nowo powstałej firmie mediowej niż pierwszy.

Oferty na zakup Yahoo można składać do 18 kwietnia. Jak przypomina Reuters, koncernem interesują się także Time Inc. oraz Verizon oraz cały szereg inwestorów finansowych: Blackstone Group, KKR & Co, TPG Capital, Apax Partners, Warburg Pincus, Bain Capital i Hellman & Friedman LLC.