Ruszył projekt "Polska100". Nie bez kontrowersji

"Polska100" to projekt żeglarza sportowego Mateusza Kusznierewicza, który ze względu na wzniosły cel wspierają ministerstwa i Polska Fundacja Narodowa. Mistrz olimpijski chce opłynąć kulę ziemską, by promować Polskę na całym globie. Podczas konferencji prasowej sportowiec i politycy pozowali jednak przy banderze, która wzbudziła kontrowersje.

Publikacja: 12.10.2017 19:55

Ruszył projekt "Polska100". Nie bez kontrowersji

Foto: PAP/Radek Pietruszka

Impreza zapowiadająca inicjatywę Kusznierewicza odbyła się we środę na terenie Stadionu Narodowego. Celem akcji jest promocja Polski na świecie i wzmocnienie pozytywnego wizerunku naszej ojczyzny. 

Co zamierza żeglarz? Oceaniczny jacht regatowy w lipcu przyszłego roku wypłynie z portu w Szczecinie, aby pokonać ok. 40 tys. mil morskich, odwiedzi pięć kontynentów i 100 portów. Wizyty w portach mają być okazją do zorganizowania cyklu imprez promujących polską kulturę, tradycję, osiągnięcia i sukcesy. Załoga wystartuje również we wszystkich regatach żeglarskiego Wielkiego Szlema. Akcja będzie trwała dwa lata, począwszy od setnej rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę (2018 r.), a celem załogi jest opłynięcie całej kuli ziemskiej. 

Mistrz olimpijski w żeglarstwie sportowym mówi serwisowi rp.pl, że od początku projekt "Polska100" był nastawiony na promocję Polski i ta będzie odbywała się na różne sposoby. Jednak nie bez znaczenia jest rywalizacja sportowa. - Najbardziej nam zależy na tym, żeby promować Polskę poprzez sport. Jesteśmy całym zespołem nastawieni na to, by się dobrze przygotować do startów. Chodzi o przygotowanie załogi i jachtu, a to nie takie proste, bo będzie to pierwsza w historii polskiego żeglarstwa taka maszyna regatowa. Po drugie zależy nam bardzo na wynikach sportowych - tłumaczy Kusznierewicz. - W Wielkim Szlemie jest pięć regat, ale mamy zamiar wystartować w również w innych, w sumie w kilkunastu. Jest to ambitny cel, ale do osiągnięcia - zapewnia.

Projekt wspiera Polska Fundacja Narodowa oraz trzy resorty. Podczas konferencji wraz z Kusznierewiczem banderę zaprezentowali m.in. wicepremier i zarazem minister kultury Piotr Gliński, podsekretarz stanu w MSZ Jan Dziedziczak, minister sportu Witold Bańka i Cezary Jurkiewicz, prezes Polskiej Fundacji Narodowej. Na oficjalnych zdjęciach PFN z prezentacji rzucał się w oczy logotyp Polskiego Związku Żeglarskiego (PZŻ), który widniał w lewym górnym rogu bandery. 

Wzbudziło to kontrowersje wśród specjalistów w dziedzinie ceremoniału państwowego. - Bandera jest zapisana w ustawie, którą znam prawie na pamięć. Przepisy określają to jednoznacznie: polskie statki, jachty pływają pod biało-czerwoną banderą bez logo – podkreśla w rozmowie z serwisem rp.pl dr Janusz Sibora, historyk, badacz dziejów dyplomacji. 

Biuro prasowe "Polska100" wyjaśnia jednak, że zgodnie ze statutem PZŻ, na jego banderze może znajdować się logotyp. I dodaje, że "Polski Związek Żeglarski jest partnerem merytorycznym projektu Polska100, a bandera zaprezentowana podczas konferencji była symbolem. (…) Załoga Polska100 będzie płynęła pod polską banderą, która, zgodnie z obowiązującymi przepisami, zarówno polskiego, jak i międzynarodowego prawa morskiego, znajdzie się w odpowiednio do tego przeznaczonym miejscu" – uspokajają przedstawiciele "Polska100". 

- To dobrze, bo to nie tylko kwestia ustawy, ale też dobrego smaku. Mówimy przecież o 100-leciu odzyskania niepodległości i o barwach narodowych - kwituje dr Sibora.

Impreza zapowiadająca inicjatywę Kusznierewicza odbyła się we środę na terenie Stadionu Narodowego. Celem akcji jest promocja Polski na świecie i wzmocnienie pozytywnego wizerunku naszej ojczyzny. 

Co zamierza żeglarz? Oceaniczny jacht regatowy w lipcu przyszłego roku wypłynie z portu w Szczecinie, aby pokonać ok. 40 tys. mil morskich, odwiedzi pięć kontynentów i 100 portów. Wizyty w portach mają być okazją do zorganizowania cyklu imprez promujących polską kulturę, tradycję, osiągnięcia i sukcesy. Załoga wystartuje również we wszystkich regatach żeglarskiego Wielkiego Szlema. Akcja będzie trwała dwa lata, począwszy od setnej rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę (2018 r.), a celem załogi jest opłynięcie całej kuli ziemskiej. 

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Ćwiek-Świdecka: Nauczyciele pytają MEN, po co ta cała hucpa z prekonsultacjami?
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?