Wykonywanie pracy przekreśla pozorność umowy o pracę - wyrok SN

Umowa o pracę jest zawarta dla pozoru i w związku z tym nie może stanowić tytułu do objęcia pracowniczym ubezpieczeniem społecznym, jeżeli przy składaniu oświadczeń woli obie strony mają świadomość, że osoba określona w umowie jako pracownik nie będzie świadczyć pracy, a osoba określona jako pracodawca nie będzie korzystać z jej pracy – czyli gdy strony z góry zakładają, że nie będą realizowały praw i obowiązków wypełniających treść stosunku pracy.

Publikacja: 02.08.2018 05:40

Wykonywanie pracy przekreśla pozorność umowy o pracę - wyrok SN

Foto: 123RF

Tak uznał Sąd Najwyższy w wyroku z 29 czerwca 2017 r. (III UK 172/16).

Ubezpieczona będąca w trzecim miesiącu ciąży zawarła 7 maja 2012 r. umowę o pracę z pracodawcą działającym w branży budowlanej. Miała objąć stanowisko menagera kontraktu za wynagrodzeniem 5650 zł. Do jej obowiązków miało należeć prowadzenie negocjacji z inwestorem, udział w spotkaniach z podwykonawcami, kontrola realizowanego kontraktu, prace biurowe. Kobieta nie miała wcześniej doświadczenia przy tego rodzaju pracach. Z kolei przed jej zatrudnieniem u pracodawcy nie występowało stanowisko menagera kontraktu. Ubezpieczona zamieszkiwała w odległości 200 km od siedziby pozwanego, jednak nie musiała codziennie wykonywać pracy w siedzibie.

Po upływie ok. miesiąca od zatrudnienia pracownica – ze względu na komplikacje związane z ciążą – poszła na zwolnienie lekarskie. ZUS zakwestionował podstawę jej ubezpieczenia i wydał decyzję stwierdzającą, że nie podlegała obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym od 7 maja 2012 r. Ubezpieczona odwołała się do sądu okręgowego, który jednak oddalił jej odwołanie. Sąd stwierdził, iż powódka nie podlegała ubezpieczeniom, gdyż jej umowa była nieważna ze względu na zawarcie jej w warunkach obejścia ustawy.

Następnie ubezpieczona wniosła apelację. Również ona została oddalona. Sąd apelacyjny zmienił jedynie uzasadnienie, wskazując, iż nie można stawiać zarzutu zawarcia umowy w celu obejścia prawa, nawet gdy jej cel był podyktowany zamiarem uzyskania świadczeń z ubezpieczenia społecznego. Chęć uzyskania świadczeń w postaci zasiłku chorobowego czy macierzyńskiego nie jest zakazana. Sąd apelacyjny przyjął jednak, że okoliczności faktyczne w sprawie świadczyły o tym, iż praca powódki miała charakter pozorny i na tej podstawie uznał umowę o pracę za nieważną. Dodał, iż strony zawierając umowę z góry przyjęły, że umowa zostaje zawarta tylko w celu uzyskania świadczeń z ubezpieczenia społecznego i jedynie pozorowały przesłanki objęcia ubezpieczeniem społecznym, stwarzające wrażenie wykonywania pracy na stanowisku menagera poprzez opłacanie składek, sporządzenie dokumentacji pracowniczej czy wykonywanie pewnych czynności w biurze i w terenie.

Ubezpieczona wniosła skargę kasacyjną, którą Sąd Najwyższy oddalił. Sąd podkreślił, iż pozorność umowy o pracę ma miejsce nie tylko, gdy praca w ogóle nie jest świadczona, ale również wtedy, gdy zatrudnienie nie ma cech stosunku pracy lub jest wyłącznie pozorowane (jakieś czynności są przez zatrudnionego wykonywane, ale nie rodzą one skutku w postaci stosunku pracy).

Komentarz eksperta

Sandra Szybak-Bizacka, radca prawny w kancelarii Raczkowski Paruch w biurze w Katowicach

Sąd Najwyższy po raz kolejny wypowiedział się w sprawie zatrudnienia kobiety w okresie ciąży i podstaw kwestionowania stosunku pracy będącego tytułem do objęcia ubezpieczeniem społecznym. Co ważne, zwrócił uwagę, iż kwestionowanie tytułu do ubezpieczenia społecznego nie może następować wyłącznie na tej podstawie, iż celem nawiązania stosunku pracy było uzyskanie w przyszłości (bliższej lub dalszej) zasiłku chorobowego czy zasiłku macierzyńskiego. Dla objęcia ubezpieczeniem społecznym znaczenie ma bowiem to, czy strony, które zawarły umowę o pracę, faktycznie ją realizowały. Jeżeli zawierając umowę miały zamiar wywiązać się z wynikających z niej obowiązków i praca była wykonywana, to nawet jeżeli nawiązanie umowy miało na celu uzyskanie świadczeń z ubezpieczenia społecznego, brak jest podstaw do stawiania zarzutu obejścia czy nadużycia prawa.

W praktyce zdarza się jednak dość często, że ZUS kwestionuje umowy, pomimo rzeczywistego świadczenia pracy na ich podstawie. W omawianym wyroku SN słusznie zwrócił uwagę na nieprawidłowość takich działań. Wskazał jednak przy tym, że zakwestionowanie podstawy objęcia ubezpieczeniem społecznym może wynikać z pozorności umowy i pod tym kątem należy przeanalizować każdorazowo stan faktyczny. Czym innym jest bowiem obejście prawa, a czym innym pozorność umowy. To drugie charakteryzuje się tym, że strony umowy, składając oświadczenie woli, od samego początku nie zamierzają realizować wynikających z niej obowiązków. Osoba figurująca jako pracownik nie zamierza świadczyć pracy w warunkach podporządkowania pracowniczego, a podmiot figurujący jako pracodawca – korzystać z tej pracy. Z czynnością pozorowaną możemy mieć do czynienia nie tylko, gdy zatrudniony w ogóle nie świadczy pracy, ale również jeśli pozoruje się jej wykonywanie, np. pracodawca sporządza dokumentację pracowniczą lub pracownik podejmuje jakąś marginalną aktywność.

Ustalenie zamiaru stron bywa trudne. Przy ocenie, czy umowa o pracę nie jest jedynie umową pozorną, mogą być brane m.in. następujące okoliczności:

- stan wiedzy obu stron co do pozostawania w ciąży przez pracownicę,

- występowanie rzeczywistej potrzeby zatrudnienia pracownicy,

- faktyczna możliwość realizacji obowiązków wynikających z umowy,

- posiadanie odpowiednich kompetencji do zajmowania danego stanowiska,

- racjonalność zatrudnienia.

Jeżeli z całokształtu stanu faktycznego danej sprawy wynika, że strony od samego początku nie miały zamiaru realizować wynikających z niej obowiązków, to może to wskazywać na pozorność.

Należy pamiętać, że tytułem do objęcia obowiązkowym ubezpieczeniem społecznym jest posiadanie statusu pracownika. O tym decyduje natomiast faktyczne wykonywanie umowy, a nie jedynie dopełnienie formalności. W razie ewentualnej kontroli ZUS, nie opiera się on jedynie na treści dokumentów, ale analizuje przede wszystkim, czy umowa rzeczywiście była realizowana.

Tak uznał Sąd Najwyższy w wyroku z 29 czerwca 2017 r. (III UK 172/16).

Ubezpieczona będąca w trzecim miesiącu ciąży zawarła 7 maja 2012 r. umowę o pracę z pracodawcą działającym w branży budowlanej. Miała objąć stanowisko menagera kontraktu za wynagrodzeniem 5650 zł. Do jej obowiązków miało należeć prowadzenie negocjacji z inwestorem, udział w spotkaniach z podwykonawcami, kontrola realizowanego kontraktu, prace biurowe. Kobieta nie miała wcześniej doświadczenia przy tego rodzaju pracach. Z kolei przed jej zatrudnieniem u pracodawcy nie występowało stanowisko menagera kontraktu. Ubezpieczona zamieszkiwała w odległości 200 km od siedziby pozwanego, jednak nie musiała codziennie wykonywać pracy w siedzibie.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Droga konieczna dla wygody sąsiada? Ważny wyrok SN ws. służebności
Sądy i trybunały
Emilia Szmydt: Czuję się trochę sparaliżowana i przerażona
Zawody prawnicze
Szef palestry pisze do Bodnara o poważnym problemie dla adwokatów i obywateli
Sądy i trybunały
Jest opinia Komisji Weneckiej ws. jednego z kluczowych projektów resortu Bodnara
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Prawo dla Ciebie
Jest wniosek o Trybunał Stanu dla szefa KRRiT Macieja Świrskiego