Na wyraźną prośbę
Jak wynika z opisu, umowy o pracę rozwiązano na wyraźną prośbę pracowników. To oni inicjowali wypowiedzenie.
Taki stan faktyczny wymaga wnikliwej oceny prawnej, a najlepszym punktem odniesienia będzie sprawa będąca przedmiotem oceny w wyroku Sądu Okręgowego Warszawa-Praga z 26 czerwca 2017 r. (VII Pa 80/17). Sąd ten, argumentując oddalenie apelacji od wyroku sądu pierwszej instancji, wskazał m.in., że wskutek niezachowania odpowiednich przepisów prawa pracy zarówno przez powódkę, jak i pozwanego nie doszło do formalnych czynności, które powinny mieć miejsce przy rozwiązywaniu stosunku pracy. Podkreślono, że rozwiązanie umowy o pracę za wypowiedzeniem przez którąkolwiek ze stron powinno przybrać formę oświadczenia woli, przy czym kodeks pracy nie wprowadza odrębnych zasad dotyczących składania oświadczeń woli. W konsekwencji, wypowiedzenie umowy o pracę podlega regulacjom prawnym art. 60 i nast. kodeksu cywilnego w zw. z art. 300 k.p. Oznacza to, że wola strony zmierzającej do rozwiązania umowy o pracę może być wyrażona przez każde jej zachowanie, które w sposób dostatecznie wyraźny i niebudzący wątpliwości ujawnia tę wolę.
W tej sprawie były pracownik również zwrócił się z wnioskiem o rozwiązanie stosunku pracy, a pracodawca go zaakceptował. Przy czym pracodawca nie składał oświadczenia w przedmiocie wypowiedzenia umowy. Sąd przyjął na kanwie powyższego, że: (...) nie można uznać, iż wniosek pozwanego nosił charakter jednostronnego oświadczenia woli o rozwiązaniu stosunku pracy przez pracownika za wypowiedzeniem. Z treści wniosku w sposób jednoznaczny wynika, że pozwany zwraca się do pracodawcy z prośbą, a nie oświadcza, że rozwiązuje umowę. Dodatkowe okoliczności, które przemawiały za porozumieniem stron, to stosowna informacja w świadectwie pracy, zwrot służbowych przedmiotów czy zwolnienie ze świadczenia pracy, mimo przewidzianego okresu umownego wypowiedzenia.
Powyższe prowadzi do uzasadnionego wniosku, że jeśli podobny stan faktyczny zaistniał w sytuacji opisanej przez czytelnika, to z wysokim prawdopodobieństwem można przyjąć, iż roszczenie (powództwo) pracodawcy przeciwko byłym pracownikom o zwrot kosztów poniesionych przez niego w związku z podnoszeniem kwalifikacji zawodowych byłych pracowników byłoby nieuzasadnione.
Autor jest radcą prawnym