Na wstępie SN przypomniał, że w dotychczasowym orzecznictwie nie kwestionuje się co do zasady możliwości nawiązywania umów o pracę ze wspólnikami i członkami zarządów spółek kapitałowych, pod warunkiem prawidłowej reprezentacji pracodawcy przy zawieraniu tych umów. SN podkreślił, że inaczej wygląda sytuacja zatrudnienia wspólnika, gdy udział innych wspólników w kapitale zakładowym pozostaje iluzoryczny. Z perspektywy prawa ubezpieczeń społecznych tego rodzaju spółkę należy traktować jak jednoosobową.
Następnie SN wskazał, że o objęciu ubezpieczeniem nie decyduje to, czy umowa o pracę została zawarta i czy jest ważna. Decyduje o tym to, czy strony tej umowy pozostawały w stosunku pracy, a więc czy doszło do faktycznej i rzeczywistej realizacji elementów charakterystycznych dla stosunku pracy, w tym przede wszystkim podporządkowania. W ocenie SN, w badanej sprawie nie występował element podporządkowania. Skarżący był jedynym faktycznym członkiem zgromadzenia wspólników podejmującego uchwały w sprawach dotyczących funkcjonowania spółki. Był też jedyną osobą faktycznie wykonującą prawa i obowiązki członka zarządu. W ten sposób, działając jako w istocie jedyny udziałowiec oraz członek zarządu spółki sam sobie wyznaczał obowiązki i określał sposób ich realizacji. Właśnie dlatego nie można było uznać, że podlegał on obowiązkowym ubezpieczeniom z tytułu zatrudnienia w spółce.
Sprzeczność pomiędzy właścicielskim i pracowniczym statusem skarżącego uniemożliwiła skuteczne nawiązanie stosunku pracy.
Komentarz eskperta
Katarzyna Dulewicz, radca prawny, Partner w kancelarii CMS
Omawiany wyrok jest o tyle istotny, że podkreśla rolę podporządkowania pracowniczego jako elementu przesądzającego o tym, czy stosunek pracy został faktycznie nawiązany. W odniesieniu do badanej sprawy, taki pogląd jest w pełni zrozumiały. Dominujący wspólnik i członek zarządu nie może być jednocześnie pracownikiem, bo musiałby być podporządkowany samemu sobie. Rozważania SN mogą jednak budzić wątpliwość co do ogólnej możliwości zatrudniania wspólników i członków zarządu na umowach o pracę, bo tu też przecież ciężko dopatrzeć się elementu podporządkowania. TXT - Krotko - 8.25 - L: Dobra wiadomość jest taka, że zatrudnienie członka zarządu na podstawie umowy o pracę jest w dalszym ciągu możliwe. Mimo że pracownicze podporządkowanie jest tu na pozór nieobecne, to zgodnie z orzecznictwem wyraża się ono m.in. w respektowaniu uchwał wspólników i w wypełnianiu obowiązków z kodeksu spółek handlowych. W dalszym ciągu istnieje również możliwość zawarcia umowy o pracę ze wspólnikiem sp. z o.o. Taka spółka może zatrudnić wspólnika na stanowisku członka zarządu lub na innym odpowiednim stanowisku, np. przedstawiciela handlowego czy specjalisty. Z tak wskazanego stanowiska wynikać będzie wówczas podporządkowanie pracownicze. Przy zatrudnianiu wspólnika trzeba jednak pamiętać o sygnalizowanym przez SN wyjątku, a więc, że wspólnik nie może zostać pracownikiem, jeżeli udział innych wspólników w kapitale zakładowym spółki jest iluzoryczny (I UK 8/11). Dodatkowo, w dotychczasowym orzecznictwie SN kwestionuje się możliwość pracowniczego zatrudnienia jedynego wspólnika spółki przy czynnościach zarządczych (III UK 226/15).