Na ile UOKiK szerzej chce się zająć frankowiczami? Wydał Pan ostatnio czwarty istotny pogląd w tej sprawie. Umowę frankowa można by uznać za nieważną w sytuacji wystąpienia klauzuli abuzywnej.
Jeśli chodzi o istotne poglądy w sprawie, to mamy kilkadziesiąt wniosków kolejnych. Większość dotyczy frankowiczów, są też polisolokaty. Idziemy tropem Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, który uznał, że wystąpienie w umowa klauzuli abuzywnej decyduje o tym, że nie wiąże ona konsumenta. Sąd w takiej sytuacji nie ma prawa zastąpić jej czymś innym. Dlatego też umowa jest od początku nieważna. Oznacza to, ze strony powinny usiąść do negocjacji.
Ostatnio Związek Banków Polskich wzywa banki do negocjacji z klientami.
Jesteśmy po pierwszej turze rozmów z ubezpieczycielami by rozszerzyć decyzje urzędu, które były zawarte w ciągu ostatnich dwóch lat, gdzie opłaty wyjścia z poliso lokat są wyraźnie obniżone na te polisy, które nie zostały obcięte tymi umowami ze względu na przedawnienie a jeszcze konsumenci tych polis nie zerwali.
Gospodarzem tematu jeśli chodzi o frankowiczów jest prezydent. Czekamy na to, co zrobi komitet stabilności finansowej. Te rozwiązanie, które może być tam wypracowane być może będzie optymalne i przez wymogi kapitałowe doprowadzimy do zmiany. Każda ta zmiana może rodzić frustracje innych konsumentów.