ZUS chce składki od licencji na program komputerowy dla pracownika

Licencja oprogramowania nie jest artykułem, przedmiotem lub usługą, dlatego nie może zostać wyłączona z podstawy wymiaru składek - stwierdził Zakład Ubezpieczeń Społecznych.

Publikacja: 23.03.2023 14:26

ZUS chce składki od licencji na program komputerowy dla pracownika

Foto: Fotorzepa/ Marta Bogacz

Sprawa dotyczy firmy, która zamierza stworzyć zatrudnianym pracownikom możliwość zakupienia licencji uprawniającej do korzystania z oprogramowania komputerowego. Zapewnia ono dostęp do różnych usług informatycznych, pozwalających m.in. na przechowywanie i transfer tokenów pomiędzy wirtualnymi portfelami, wysyłanie wiadomości (tekstowych i multimedialnych), wykonywanie połączeń telefonicznych, które są szyfrowane, oraz na weryfikację, czy na telefonie nie zostało zainstalowane złośliwe oprogramowanie. Usługi te realizuje podmiot zewnętrzny ( producent oprogramowania), a nie pracodawca.

Firma zamierza kupić wspomnianą licencję od producenta, a następnie umożliwić pracownikom ich nabycie po cenie niższej, niż dostępna na rynku cena detaliczna.

Czytaj więcej

ZUS: Wirtualne narzędzia nie korzystają ze zwolnienia

Każdy zatrudniony, który zdecyduje się na taki ruch, dostanie dostęp uprawniający go do skorzystania z programu komputerowego. Byłby on przyznawany w sposób określony w regulaminie wynagradzania, jaki obowiązuje w tym zakładzie. Z kolei różnica między ceną nabycia przez pracodawcę licencji do korzystania z programu, a kwotą, jaką wyda pracownik, będzie stanowiła dla niego przychód ze stosunku pracy. Firma miała jednak wątpliwości, czy będzie on zwolniony ze składek ZUS (w części finansowanej przez pracodawcę). Zdaniem firmy tak. Jako podstawę podała ona par. 2 ust. 1 pkt 26 rozporządzenia ministra pracy i polityki socjalnej w sprawie szczegółowych zasad ustalania podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe (t.j. DzU 2022, poz. 449). Zgodnie z tym przepisem podstawy wymiaru składek nie stanowią korzyści materialne wynikające z układów zbiorowych pracy, regulaminów wynagradzania lub przepisów o wynagradzaniu, a polegające na zakupie po cenach niższych niż detaliczne niektórych artykułów, przedmiotów lub usług.

ZUS jest na nie

ZUS miał jednak inne zdanie.

Jak wskazał w uzasadnieniu, licencja oprogramowania to możliwość korzystania z czyjegoś dzieła chronionego prawem. Nie jest to artykuł, przedmiot ani usługa, o których mowa w cytowanym przepisie rozporządzenia. Dlatego różnica między wartością dostępu do programu komputerowego w części finansowanej przez pracodawcę a kwotą wydaną przez pracownika powinna zostać uwzględniona w podstawie wymiaru składek do ZUS.

To już kolejne podobne rozstrzygnięcie organu rentowego. W innej decyzji (WPI/200000/ 43/1262/2022) ZUS uznał, że token użytkowy nie jest artykułem, przedmiotem lub usługą, dlatego nie może zostać wyłączony z podstawy wymiaru składek.

Ekspert: rzeczywistość ucieka urzędom

Oskar Sobolewski, ekspert emerytalny i rynku pracy HRK Payroll Consulting uważa, że powyższy przypadek pokazuje, że urzędy publiczne (nie tylko ZUS) nie są w stanie nadążyć za szybko zmieniającą się rzeczywistością.

- Technologia i zmiany jakie zachodzą w oferowanych produktach powodują, że prawo powinno szybciej dostosować się do nowej rzeczywistości. Myślę, że szczegóły dotyczące podchodzenia do tego co stanowi podstawę do naliczenia składek na ubezpieczenia społeczne, muszą zostać wypracowane na nowo. Uważam, że w ramach zespołu roboczego, który miałby się tym zajmować powinni pracować m.in. przedstawiciele resortu pracy, cyfryzacji, ale również ludzie z branż związanych z nowymi technologiami. Tego rodzaju problemów z każdym rokiem będzie więcej, co oznacza, że niezbędne są rozwiązania systemowe.

Decyzja ZUS DI/100000/43/114/2023

Sprawa dotyczy firmy, która zamierza stworzyć zatrudnianym pracownikom możliwość zakupienia licencji uprawniającej do korzystania z oprogramowania komputerowego. Zapewnia ono dostęp do różnych usług informatycznych, pozwalających m.in. na przechowywanie i transfer tokenów pomiędzy wirtualnymi portfelami, wysyłanie wiadomości (tekstowych i multimedialnych), wykonywanie połączeń telefonicznych, które są szyfrowane, oraz na weryfikację, czy na telefonie nie zostało zainstalowane złośliwe oprogramowanie. Usługi te realizuje podmiot zewnętrzny ( producent oprogramowania), a nie pracodawca.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Edukacja
Matura 2024: język polski - poziom podstawowy. Odpowiedzi eksperta
Sądy i trybunały
Trybunał niemocy. Zabezpieczenia TK nie zablokują zmian w sądach
Sądy i trybunały
Piebiak: Szmydt marzył o robieniu biznesu na Wschodzie, mógł być szpiegiem
Sądy i trybunały
"To jest dla mnie szokujące". Szefowa KRS o sprawie sędziego Szmydta
Konsumenci
Kolejna uchwała SN w sprawach o kredyty