Nowelizację
ustawy o ochronie informacji niejawnych, która daje szerokiemu gronu
dostęp do tego typu informacji „z automatu”, bez przechodzenia procedur
weryfikacyjnych, zapowiedział w środę premier Donald Tusk. Wgląd do
największych tajemnic państwa mają parlamentarzyści, prezes NIK,
sędziowie i prokuratorzy. Nie podlegają prześwietleniu przez ABW. Od lat
eksperci wskazywali na archaiczność ustawy stworzonej w 2010 r. i pilną
potrzebę zmian. Okazuje się, że będzie to możliwe po aferze z sędzią
Tomaszem Szmydtem, który wyjechał na Białoruś, by tam dostać azyl.