Historia ubezpieczeniowa decyduje o wcześniejszym przedawnieniu należności ze składek ZUS

Indywidualna historia ubezpieczeniowa decyduje o zastosowaniu odpowiedniego okresu przedawnienia należności ze składek. Mimo że od 1 stycznia 2012 r. wynosi on pięć lat, to do niektórych sytuacji należy stosować stary, dziesięcioletni termin, jeśli będzie on korzystniejszy dla ubezpieczonego.

Publikacja: 19.05.2014 07:20

Historia ubezpieczeniowa decyduje o wcześniejszym przedawnieniu należności ze składek ZUS

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Kwestia ta była przedmiotem wyroku Sądu Najwyższego z 29 maja 2013 r. ?(I UK 613/12), który zajął się sprawą kobiety prowadzącej działalność gospodarczą polegającą na handlu obwoźnym. Przez wiele lat nie płaciła ona składek społecznych.

Działalność nieoskładkowana

W styczniu 2009 r. ZUS stwierdził, że podlegała ubezpieczeniom od ?1 stycznia 1999 r. do 2 stycznia 2008 r. Potem jednak uznał, że składki były obowiązkowe od 4 września 1990 r. do 31 grudnia 1998 r. na podstawie ustawy z 19 grudnia 1976 r. o ubezpieczeniu społecznym osób prowadzących działalność gospodarczą. Wyrokiem z 4 sierpnia 2009 r. sąd I instancji oddalił odwołanie ubezpieczonej, a wyrok uprawomocnił się po oddaleniu apelacji.

5 lat wynosi okres przedawnienia należności z tytułu składek od 1 stycznia 2012 r.

Po tych orzeczeniach ZUS w październiku 2010 r. wydał kolejną decyzję, którą ubezpieczona zaskarżyła. ?W kwietniu 2011 r. sąd okręgowy zmienił ją i nakazał zapłacić składki wstecz od kwietnia 2001 r. do stycznia 2008 r. Łącznie należność wyniosła kilkadziesiąt tysięcy złotych. Sąd powołał się na art. 24 ust. 4 ustawy ?z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jedn. DzU z 2013 r., poz 1442, dalej ustawa o sus). Zgodnie z nim należności ze składek przedawniają się po upływie dziesięciu lat od dnia wymagalności. Uznał więc, że bezzasadne jest wymierzenie składek od stycznia 1999 r. do marca 2001 r., bo się przedawniły.

Kobieta złożyła apelację, a sąd ?II instancji uznał, że składki nie należą się od 1 stycznia 1999 r. do 1 stycznia 2007 r. Wskazał, że ustawa z 16 września 2011 r. o redukcji niektórych obowiązków obywateli i przedsiębiorców (DzU nr 232, poz. 1378, dalej ustawa antykryzysowa) skróciła okresy przedawnienia długów składkowych z dziesięciu do pięciu lat. Zgodnie z jej art. 27 ust. 1, jeśli bieg przedawnienia rozpoczął się przed ?1 stycznia 2012 r., stosuje się zmienione przepisy, ale przedawnienie biegnie od 1 stycznia 2012 r.

Sąd uznał ponadto, że w sprawie nie nastąpiło zawieszenie biegu ?i przedawnienia, bo decyzja ZUS ?z października 2010 r. stała się prawomocna dopiero z dniem wydania wyroku. Nie doszło więc do sytuacji, o której mowa art. 24 ust. 5f ustawy ?o sus. Stanowi on, że w razie wydania przez ZUS decyzji o obowiązku podlegania ubezpieczeniom społecznym, podstawy wymiaru składek lub obowiązku ich opłacania bieg terminu przedawnienia zawiesza się od dnia wszczęcia postępowania do dnia, w którym decyzja stała się prawomocna.

Teraz z kolei ZUS nie zgodził się ?z orzeczeniem i złożył skargę kasacyjną. Zarzucił m.in. naruszenie art. 27 ust. 1 i 2 ustawy antykryzysowej ?i błędne przyjęcie, że składki należne za okres do 1 stycznia 2007 r. się przedawniły. Wskazał też na błędne przyjęcie, że w sprawie nie było zawieszenia biegu przedawnienia na podstawie art. 24 ust. 5e i ust. 5f ustawy o sus.

Kluczowe przepisy przejściowe

Sąd Najwyższy przyznał rację ZUS. Wskazał, że skoro zmieniony art. 24 ust. 4 ustawy o sus przewiduje od ?1 stycznia 2012 r. pięcioletni termin przedawnienia, to dla spornych należności sprzed tej daty kluczowy będzie art. 27 ustawy antykryzysowej. To przepis intertemporalny. Zgodnie z jego ust. 1 do długów składkowych sprzed 1 stycznia 2012 r. stosuje się pięcioletni termin przedawnienia. Tyle, że biegnie on od 1 stycznia 2012 r., a nie od daty wymagalności składek. A zatem składki przedawnią się nie wcześniej niż 1 stycznia 2017 r.

Wyjątkiem od tej zasady jest art. 27 ust. 2 ustawy antykryzysowej. Zgodnie z nim, jeśli przedawnienie rozpoczęte przed 1 stycznia 2012 r. następuje wcześniej według starych przepisów, to należności przedawniają się wcześniej. A więc wybór pięcioletniego (liczonego od 1 stycznia 2012 r.) lub dziesięcioletniego (liczonego od daty wymagalności składki) terminu przedawnienia zależy od tego, który z nich upłynie wcześniej. Za każdym razem trzeba go ustalić i przyjąć termin korzystniejszy dla ubezpieczonego. W rezultacie więc należności za okres od kwietnia 2001 r. do stycznia 2007 r. nie mogły się przedawnić z art. 27 ?ust. 1 ustawy antykryzysowej, i to niezależnie od tego, czy bieg terminu przedawnienia spornych składek podlegał zawieszeniu czy nie.

Sąd podał przykłady: dług w składkach ZUS za styczeń 2004 r. (wymagalny w lutym 2004 r.) przedawni się według starych zasad w lutym 2014 r., a nie 2 stycznia 2017 r., bo wcześniej upłynie dziesięcioletni termin przedawnienia niż krótszy, pięcioletni, ale liczony od 1 stycznia 2012 r. ?A np. należność za styczeń 2010 r. (wymagalna w lutym 2010 r.) przedawni się nie w lutym 2020 r., ale 2 stycznia 2017 r., po upływie pięcioletniego terminu liczonego od ?1 stycznia 2012 r., bo tak będzie korzystniej dla ubezpieczonego.

Personalne rachunki

Za każdym razem trzeba więc ustalić, który z terminów przedawnienia jest dla niego lepszy. A będzie nim ten, który przypadnie wcześniej. Błąd sądu polegał na tym, że przyjął, iż korzystniejsze będzie pięcioletnie przedawnienie do nieprzedawnionych do ?1 stycznia 2012 r. należności składkowych i policzył go od daty ich wymagalności. W rezultacie więc długi za okres od kwietnia 2001 r. do stycznia 2007 r. nie mogły się przedawnić na mocy art. 27 ust. 1 ustawy antykryzysowej niezależnie od tego, czy bieg terminu przedawnienia spornych składek podlegał zawieszeniu czy nie.

Sąd Najwyższy wyjaśnił też kwestie zawieszenia biegu terminu przedawnienia. Zgodnie z art. 24 ust. 5f ustawy o sus, jeśli ZUS wyda decyzję ustalającą, bieg terminu przedawnienia ulega zawieszeniu od dnia wszczęcia postępowania do dnia, w którym decyzja stała się prawomocna. Ponieważ jednak skrócił się termin przedawnienia do pięciu lat, wszelkie okresy zawieszenia biegu terminu przedawnienia należności sprzed 1 stycznia 2012 r., które miały miejsce do tej daty, nie wpływają na obliczenie tego pięcioletniego terminu. Sąd stwierdzi więc przedawnienie składek tylko wtedy, gdy nastąpiło ono przed wydaniem decyzji wszczynającej postępowanie o ustalenie podstawy wymiaru składek lub obowiązku ich opłacenia.

Kwestia ta była przedmiotem wyroku Sądu Najwyższego z 29 maja 2013 r. ?(I UK 613/12), który zajął się sprawą kobiety prowadzącej działalność gospodarczą polegającą na handlu obwoźnym. Przez wiele lat nie płaciła ona składek społecznych.

Działalność nieoskładkowana

Pozostało 95% artykułu
Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Prawnicy
Bodnar: polecenie w sprawie 144 prokuratorów nie zostało wykonane
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Konsumenci
Jest pierwszy wyrok ws. frankowiczów po głośnej uchwale Sądu Najwyższego
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił