To sedno wyroku wydanego w czwartek przez Wielką Izbę Trybunału Sprawiedliwości UE, która rozpatrzyła skargę Komisji Europejskiej przeciwko Polsce z 2023 r. Powodem skargi Brukseli były orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, które uderzały w zasadę pierwszeństwa prawa unijnego przed prawem krajowym oraz kwestionowały uprawnienia luksemburskiego trybunału do stosowania zabezpieczeń dotyczących wymiaru sprawiedliwości.
Czytaj więcej
Komisja Europejska wniosła do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej skargę przeciwko Polsce...
Unijny trybunał w pełni uwzględnił skargę KE i orzekł, że Polska uchybiła swoim zobowiązaniom, ponieważ polski Trybunał Konstytucyjny naruszył zasadę skutecznej ochrony sądowej i pogwałcił pierwszeństwo, autonomię, skuteczność i jednolite stosowanie prawa Unii, a także wiążący skutek orzeczeń TSUE. Trybunał w Luksemburgu wskazał, że Polska nie może powoływać się na swoją tożsamość konstytucyjną, aby uchylić się od respektowania wspólnych wartości zapisanych traktacie, takich jak państwo prawne, skuteczna ochrona sądowa i niezależność wymiaru sprawiedliwości.
Według TSUE sądy krajowe nie mogą jednostronnie określać zakresu i granic kompetencji przyznanych Unii, bowiem kwestie te podlegają wyłącznie właściwości sądów unijnych. - W szczególności autonomia i skuteczność porządku prawnego Unii stoją na przeszkodzie wszelkiej zewnętrznej kontroli orzeczeń Trybunału wydanych w kontekście wykonywania jego wyłącznej kompetencji do dokonywania ostatecznej i wiążącej wykładni prawa Unii oraz do kontroli zgodności z prawem aktów Unii – uznał trybunał. Dodał przy tym, że ewentualne wątpliwości dotyczące zakresu kompetencji UE należy rozwiewać wyłącznie poprzez pytania prejudycjalne.
Czytaj więcej
Czekam, aż prezes Trybunału Konstytucyjnego zarzuci sędziom z Luksemburga próbę dokonania zamachu...