Reklama

Okrągły Stół znika z Pałacu Prezydenckiego. Nawrocki: Dziś skończył się w Polsce postkomunizm

Prezydent Karol Nawrocki poinformował, że z Pałacu Prezydenckiego zostanie wyniesiony Okrągły Stół przy którym prowadzono negocjacje w 1989 roku.

Aktualizacja: 18.12.2025 13:34 Publikacja: 18.12.2025 12:20

Prezydent RP Karol Nawrocki przemawia podczas demontażu Okrągłego Stołu w Pałacu Prezydenckim w Wars

Prezydent RP Karol Nawrocki przemawia podczas demontażu Okrągłego Stołu w Pałacu Prezydenckim w Warszawie

Foto: PAP/Albert Zawada

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jaką decyzję podjął prezydent Karol Nawrocki dotyczącą Okrągłego Stołu w Pałacu Prezydenckim?
  • Gdzie zostanie przeniesiony Okrągły Stół
  • Co prezydent Karol Nawrocki powiedział o wpływach postkomunistycznych w Polsce?

– Przy Okrągłym Stole, który jest zwijany i wynoszony z Pałacu Prezydenckiego, 36 lat temu siedziały różne osoby, reprezentujące różne interesy. Jedni za sprawą siedzenia przy tym meblu, przy Okrągłym Stole, chcieli przenieść wpływy komunistyczne, wpływy polityczne, wpływy partyjne, wpływy finansowe w Polskę, która była w czasie transformacji i miała być Polską suwerenną, niepodległą i demokratyczną. Ci, którzy siadali po jednej stronie Okrągłego Stołu, chcieli sprawić, aby Polska po 1989 r. była hybrydą. Z jednej strony demokracji z drugiej strony systemu i układów systemu komunistycznego. Drudzy siadali z dobrymi intencjami, aby na Okrągły Stół patrzeć jak na punkt strategiczny, pewien taktyczny moment w drodze do tego, aby Polska w istocie w krótkim czasie miała niezależne, wolne, w pełni wolne wybory i by była państwem suwerennym i niepodległym, odciętym od systemu komunistycznego – mówił prezydent Karol Nawrocki.

Czytaj więcej

Estera Flieger: Komu podziękować za transformację

– Byli tacy, którzy siadali przy Okrągłym Stole, patrząc na to, jak na moment strategiczny, na moment taktyczny. Byli też tacy, którzy wprawdzie przed osiemdziesiątym dziewiątym rokiem byli przez system komunistyczny represjonowani, byli ofiarami systemu komunistycznego, ale niejako w efekcie tych negocjacji i tych rozmów pojawił się syndrom sztokholmski, w którym wybaczono wszystkie zbrodnie systemu komunistycznego i nadal wspierano tych, w wymiarze symbolicznym, partyjnym i politycznym, którzy mordowali Polaków, a jesteśmy w czasie obchodów wprowadzenia stanu wojennego i masakry grudnia 1970 r. – kontynuował.

Proces upadania komunizmu w Polsce

Proces upadania komunizmu w Polsce

Foto: PAP

Reklama
Reklama

Karol Nawrocki: Okrągłego Stołu nie można idealizować

– Niezależnie od tego, jak oceniamy Okrągły Stół, bo przecież dyskusje akademickie, naukowe kolejne publikacje pojawiają się wciąż, z całą pewnością Pałac Prezydencki nie jest miejscem, w którym nadal powinien stać Okrągły Stół. Miejscem, w którym Okrągły Stół powinien się znaleźć, jest Muzeum Historii Polski. Mówimy o historii, oddajemy Okrągły Stół historii. Od 2027 r. będą go mogli jako eksponat historyczny podziwiać zwiedzający Muzeum Historii Polski. Wokół Okrągłego Stołu nadal będą mogły odbywać się debaty, natomiast w najważniejszym gmachu w Rzeczypospolitej, w Pałacu Prezydenckim, Okrągły Stół nie powinien być symbolem, który będzie opowiadał o naszej przyszłości – powiedział Nawrocki.

Czytaj więcej

Spacer w nieznane

– Dziś, w dwudziestym pierwszym wieku, młodzi Polacy, ci urodzeni w latach dziewięćdziesiątych, w latach dwutysięcznych, ale też moje pokolenie Polaków, nie muszą iść na żadne układy z byłymi dyktatorami, komunistami czy z postkomunistami. Nie chcemy w Polsce XXI wieku, ani nie potrzebujemy, myśląc o naszej przyszłości, o naszym sukcesie ekonomicznym, o naszym sukcesie gospodarczym, o rozwoju naszych technologii, nie musimy wsłuchiwać się w głos nie tylko dyktatury czasów komunistycznych, ale i w głos tych którzy mordowali, ale także nie możemy kolejnych pokoleń Polaków infekować przaśnością systemu komunistycznego. Dziś wolną, niepodległą, suwerenną i ambitną Polskę stać na dużo więcej niż idealizowanie Okrągłego Stołu – dodał.

Karol Nawrocki

Foto: PAP/Albert Zawada

Karol Nawrocki: Słowa o końcu komunizmu wypowiedziano przedwcześnie

– Okrągłego Stołu ani nie można zapomnieć, bo jest to ważny element dyskusji historycznej i nim pozostanie ale nie można go także idealizować. Mówiąc o tym, oddając mu hołd w Pałacu Prezydenckim – kontynuował prezydent.

– Chciałbym może zacytować, a bardziej trawestować pewne słowa z 1989 r. wprawdzie przedwcześnie, ale jedna z aktorek teatralnych i filmowych w 1989 r. z entuzjazmem i z dumą powiedziała w programie telewizyjnym, że „Dziś, drodzy państwo, skończył się w Polsce komunizm”. Te słowa były wypowiedziane przedwcześnie, bowiem jak wiemy komunistyczni bohaterowie i komunistyczne elity po 1989 r. funkcjonariusze służby bezpieczeństwa odgrywali ważną rolę. Ja, trawestując słowa tej aktorki z 1989 r. chciałbym z dumą powiedzieć i mam nadzieję, że nie przedwcześnie: Dziś, szanowni państwo, skończył się w Polsce postkomunizm, niech żyje wolna Polska – zakończył prezydent.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Dlaczego 30 lat temu obradowano przy okrągłym stole?

Okrągły Stół. Obrady, które doprowadziły do częściowo wolnych wyborów

Negocjacje znane jako obrady Okrągłego Stołu rozpoczęły się 6 lutego 1989 r. w Warszawie, w sali Urzędu Rady Ministrów w Pałacu Namiestnikowskim (dzisiejszym Pałacu Prezydenckim), i trwały do 5 kwietnia tego samego roku. Był to przełomowy element procesu transformacji ustrojowej w Polsce: w warunkach narastającego kryzysu gospodarczego, rosnącego niezadowolenia społecznego i presji opozycyjnej władze komunistyczne podjęły dialog z częścią środowisk solidarnościowych i przedstawicielami Kościoła katolickiego jako obserwatorami. Obrady prowadzone były w trzech głównych zespołach, zajmujących się kwestiami pluralizmu związkowego, reform politycznych oraz gospodarki i polityki społecznej, i zakończyły się wypracowaniem pakietu porozumień, które zmieniały dotychczasowy model władzy w PRL.   

6 lutego 1989 r. w Pałacu Namiestnikowskim w Warszawie rozpoczęły się obrady Okrągłego Stołu.

6 lutego 1989 r. w Pałacu Namiestnikowskim w Warszawie rozpoczęły się obrady Okrągłego Stołu.

Foto: PAP

  Efektem Okrągłego Stołu było m.in. przywrócenie Senatu, utworzenie urzędu Prezydenta oraz otwarcie drogi do częściowo wolnych wyborów 4 czerwca 1989 r., w których kandydaci opozycji solidarnie zaproponowani zdobyli zasadniczą większość miejsc. Te decyzje – określane często jako polityczny kompromis końca epoki – przygotowały grunt pod narodziny III Rzeczypospolitej i prowadziły do pierwszego niekomunistycznego rządu kierowanego przez Tadeusza Mazowieckiego. W perspektywie historycznej obrady Okrągłego Stołu funkcjonują zarówno jako symbol pokojowej transformacji, jak i przedmiot debaty o ich skutkach dla instytucji państwowych i roli elit, które potem współtworzyły nowe władze.   

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Prof. Andrzej Nowak: Jeśli PiS wygra w 2027 roku, to będzie moment na zmianę pokoleniową
Polityka
O co i z kim walczy Adam Glapiński? Znamy kulisy konfliktu w NBP
Polityka
Nowy ranking zaufania: Karol Nawrocki na czele, Jarosław Kaczyński jak Grzegorz Braun
Polityka
Czy Wołodymyr Zełenski wystąpi w Sejmie? Włodzimierz Czarzasty o ustaleniach
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama