- Wybory w 2027 roku będą sprawdzianem. I jeśli prawica wygra, a PiS - jako najsilniejsza partia centrowa - współtworzyłby koalicję rządzącą, to po tych wyborach może przyjść dobry moment, żeby najstarsza generacja polityków odeszła i przekazała funkcję młodszym – uważa prof. Andrzej Nowak.
Jednocześnie wskazuje, że w ostatnich latach w partii wybiły się już osoby, które są zdolne do kierowania partią. Wymienia m.in. Zbigniewa Boguckiego, Pawła Szefernakera, Patryka Jakiego i Tobiasza Bocheńskiego.
Czytaj więcej
Karol Nawrocki pozostaje liderem rankingu zaufania do polityków - wynika z najnowszego badani CBOS.
- Proszę mi pokazać choć jednego polityka w Koalicji Obywatelskiej, który w ostatnich latach ujawnił się jako ktoś zdolny poprowadzić partię, gdyby Donald Tusk odszedł. Tam widać zaoranie talentów. W PiS do tego nie doszło: mimo wodzowskości, Jarosław Kaczyński potrafi łowić talenty, a nie je niszczyć - powiedział.
Spór wewnątrz PiS. „Podział byłby dla partii samobójstwem”
Historyk odniósł się również do trwającego sporu wewnątrz PiS. Były europoseł i były prezes TVP Jacek Kurski zamieścił w mediach społecznościowych serię wpisów, w których skrytykował byłego premiera Mateusza Morawieckiego, zarzucając mu kierowanie się strachem oraz składanie deklaracji „dalece wykraczających poza mandat” środowiska.