Reklama

O co i z kim walczy Adam Glapiński? Znamy kulisy konfliktu w NBP

Spór między prezesem Adamem Glapińskim a jego zastępcami w Narodowym Banku Polskim jest uważnie obserwowany przez rynki finansowe, ale i obie największe partie. Jak konflikt w NBP może się zakończyć?

Publikacja: 17.12.2025 19:26

Adam Glapiński

Adam Glapiński

Foto: PAP/Radek Pietruszka

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jakie są kulisy konfliktu między Adamem Glapińskim a jego zastępcami w Narodowym Banku Polskim?
  • Jakie są potencjalne skutki tego sporu dla sytuacji ekonomicznej Polski?
  • Jakie stanowiska zajmują poszczególni członkowie zarządu NBP w odniesieniu do tego konfliktu?
  • W jaki sposób polityczne tło wpływa na rozwój sytuacji wokół Narodowego Banku Polskiego?
  • Jakie są możliwe ścieżki rozwiązania konfliktu wewnątrz NBP?

Spór o kompetencje? Echa frakcyjnego konfliktu w PiS? Działanie, które ma doprowadzić do obalenia prezesa NBP Adama Glapińskiego? Od kilku tygodni opinia publiczna, a przede wszystkim biznesowe i polityczne elity w Warszawie, śledzą eskalację konfliktu w zarządzie banku centralnego. Zarząd liczy dziewięć osób, a kilka z nich – powołanych za czasów rządów PiS – miało „zbuntować się” przeciwko władzy prezesa Glapińskiego. W odpowiedzi prezes pozbawił ich nadzoru nad departamentami w banku.

Jednak w ostatnich dniach sytuacja miała się nieco uspokoić. Jak wynika z rozmów „Rzeczpospolitej”, w poniedziałek zakończyło się głosowanie obiegowe w zarządzie (rozpoczęte w piątek), które „konsumuje” część z postulatów grupy określanej w mediach jako „buntownicy”. 

Co mogłoby naprawdę zakończyć spór w NBP?

O sytuacji w zarządzie, który ponownie zbierze się na zaplanowanym posiedzeniu w czwartek 18 grudnia, rozmawiamy z Arturem Soboniem, członkiem zarządu NBP, który w mediach określany był jako jeden z buntowników obok Piotra Pogonowskiego, Rafała Sury i Pawła Muchy (ten ostatni skonfliktowany z Glapińskim był od bardzo dawna i publicznie zarzucał mu m.in. brak transparentności w działaniach). Soboń przekonuje, że całość została nadmiernie rozkręcona przez media. –  Proszę nie mówić o mnie, że jestem jakimś buntownikiem. W zasadzie wszystkie informacje, które pojawiły się w ostatnich tygodniach w przestrzeni publicznej, tworzyły szum informacyjny, celowy lub niecelowy. Sprawy, które zostały podniesione dotyczą tylko i wyłącznie wewnętrznych kwestii banku, czyli regulaminu prac zarządu. Sprawa kompletnie oderwała się od rzeczywistości – mówi Soboń „Rzeczpospolitej”.

Jak dodaje, wspomniana wcześniej uchwała realizuje część wewnętrznych postanowień, które w grudniu były przedmiotem dyskusji. – Nie ma powodu, by wewnętrzną rozmowę w banku od razu uznawać za destabilizację. To nie był test na to, czy jest większość – mówi. I dorzuca, że kwestia, która wywołała duże emocje w mediach, czyli kompetencje do ustalania wynagrodzeń i premii, pozostanie bez zmian i nie była przedmiotem przyjętych już przez zarząd wewnętrznych dokumentów. 

Reklama
Reklama

Cierpi wiarygodność Narodowego Banku Polskiego

Z naszych rozmów wynika też, że realny konflikt w NBP był i jest między Glapińskim a wspomnianym wcześniej Pawłem Muchą, który od 2023 r. nie nadzoruje żadnego merytorycznego departamentu. Sygnałem do dalszej deeskalacji byłyby zmiany w strukturze organizacyjnej banku. Obecnie czwórka: Pogonowski, Sura, Mucha i Marta Gajęcka nie sprawuje nadzoru nad żadnym departamentem. 

Konflikt w NBP – zdaniem naszych rozmówców z warszawskich sfer finansowych – mocno podkopuje i tak nadwątloną w oczach zagranicznych inwestorów wiarygodność banku centralnego. A to z kolei przekłada się na bardzo wymierne zmartwienia, w tym koszty obsługi długu zagranicznego. I jest problemem przede wszystkim dla ministra finansów i rozwoju Andrzeja Domańskiego

Jarosław Kaczyński komentuje spór w NBP: Tu chodzi o euro 

Sprawa szybko stała się tematem politycznym. W poniedziałek do konfliktu, który na dobre rozkręcił się na początku grudnia, odniósł się prezes PiS Jarosław Kaczyński. – Prywatne ambicje, wedle mojej wiedzy, na pewno grają tutaj rolę, ale to jest wykorzystywane przez tych, którzy chcą za wszelką cenę opanować bank narodowy. Po to, by mieć otwartą drogę do wprowadzenia w Polsce euro – powiedział w poniedziałek w kanale TAK, w rozmowie z Michałem Adamczykiem. Na prawicy trwa też otwarta wojna między frakcjami, z udziałem, z jednej strony, Mateusza Morawieckiego i jego ludzi, a z drugiej, tzw. frakcji maślarzy, z m.in. Tobiaszem Bocheńskim, Jackiem Sasinem i innymi nieprzychylnymi wobec Morawieckiego ludźmi. 

Czytaj więcej

Konflikt w PiS. Politycy partii reagują na atak Jacka Kurskiego

Sytuację w NBP dodatkowo komplikuje to, że już w przyszłym roku kończy się kadencja trzech jego członków. Mogą być niby ponownie powołani przez prezydenta, ale potrzebna będzie kontrasygnata premiera Donalda Tuska. W styczniu 2027 r. ma być powołany też kolejny członek zarządu. To sprawia, że w przyszłości mogą czekać NBP dużo większe polityczne zawirowania niż obecnie. A to zmartwienie nie tylko dla prezesa Glapińskiego czy pozostałych członków zarządu, ale też dla rezydującego naprzeciwko siedziby NBP, przy ul. Świętokrzyskiej, szefa resortu finansów

Tyle że nieoficjalnie mówi się, że Glapiński, nominat PiS, pozostaje w stałym kontakcie z koalicyjnym ministrem Domańskim, tak wynika m.in. z informacji Onetu. Sam Domański w listopadzie 2025 r. na antenie TVN24 przyznał tylko, że w ciągu ostatnich dwóch lat dwa razy spotkał się z Glapińskim. Paradoks polega na tym, że KO zapowiadało przed wyborami do Sejmu postawienie prezesa Glapińskiego przed Trybunałem Stanu. Postępowanie w tej sprawie toczy się w Sejmie, w Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej. I nic nie wskazuje na to, by się miało szybko zakończyć. 

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Nowy ranking zaufania: Karol Nawrocki na czele, Jarosław Kaczyński jak Grzegorz Braun
Polityka
Czy Wołodymyr Zełenski wystąpi w Sejmie? Włodzimierz Czarzasty o ustaleniach
Polityka
Tomasz Trela: Najgorzej byłoby ustępować Karolowi Nawrockiemu
Polityka
Czarnek: Partie na prawo od PiS mają 20 proc. poparcia, potrzebujemy nowego programu
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama