Reklama

Nastroje konsumenckie Polaków wciąż dobre, ale jakby napotykały już sufit

Z najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) wynika, że nastroje konsumenckie Polaków pozostają niemal najlepsze od wybuchu pandemii, acz ich trend zwyżkowy z poprzednich miesięcy może już hamować.

Publikacja: 17.12.2025 19:26

Nastroje konsumenckie Polaków wciąż dobre

Nastroje konsumenckie Polaków wciąż dobre

Foto: Fotorzepa/ Urszula Lesman

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jak zmieniały się oczekiwania dotyczące sytuacji finansowej gospodarstw domowych?
  • Jak kształtują się możliwości oszczędzania Polaków w porównaniu do okresu przed pandemią?
  • Jak postrzegana jest dynamika inflacji i jakie są związane z nią oczekiwania?
  • Skąd duże obawy o wzrost stopy bezrobocia?

–9,9 pkt – tyle wyniósł bieżący wskaźnik ufności konsumenckiej w grudniu, według najnowszych danych GUS. Wskaźnik – agregujący oceny bieżącej własnej sytuacji finansowej i ekonomicznej kraju, jak i prognozy ankietowanych na kolejnych 12 miesięcy – powtórzył tym samym wynik sprzed miesiąca. Wskaźnik wyprzedzający – który zbiera w sobie wyłącznie przewidywania na kolejny rok – wzrósł do –7 pkt. z –7,5 pkt. w listopadzie.

Dobra wiadomość jest taka, że te odczyty są dość blisko najwyższych poziomów od blisko sześciu lat, czyli od momentu wybuchu pandemii. Zarówno nastroje bieżące, jak i oczekiwania na kolejnych 12 miesięcy są na koniec 2025 r. lepsze niż w momencie zakończenia 2024 r.

Reklama
Reklama

Gorszy wniosek jest taki, że wskaźniki koniunktury konsumenckiej wciąż pozostają poniżej zera (a więc cały czas przeważają nastroje raczej pesymistyczne) i są wyraźnie niższe niż w latach 2018–2019. Ta większa ostrożność konsumentów niż przed pandemią może być wyzwaniem dla niektórych branż handlu (acz – powtórzmy – i tak obecne nastroje są bardzo dobre na tle ostatnich blisko sześciu lat). Z drugiej strony otwarte pozostaje pytanie, czy ujemne odczyty nastrojów konsumenckich, jako swego rodzaju „stabilizator” konsumpcji prywatnej, są rzeczywiście złą wiadomością z punktu widzenia równowag makroekonomicznych w gospodarce.

– Przed pandemią wzrost konsumpcji generował dodatkową presję popytową, a inflacja dochodziła do 5 proc. – zauważa Rafał Benecki, główny ekonomista ING Banku Śląskiego. – Dziś wydaje się, że takiego ryzyka nie ma: dane o spożyciu prywatnym czy sprzedaży detalicznej są dobre, ale nie oszałamiające (wzrost konsumpcji prywatnej o 3,5 proc. r/r w trzecim kwartale wręcz rozczarował), a dynamika wynagrodzeń opada nie tylko w ujęciu nominalnym, ale także realnym.

Czytaj więcej

Sprzedaż detaliczna w październiku w górę. Są nowe dane GUS

Z ferowaniem ocen warto poczekać do kolejnych danych, ale grudniowe odczyty wyglądają też nieco tak – szczególnie w przypadku wskaźnika wyprzedzającego – jakby trend stopniowej poprawy nastrojów wyparowywał. Różnice są niewielkie, ale odczyty WWUK za listopad i grudzień są gorsze niż w poprzednich trzech miesiącach. Gdyby próbować nieco zniwelować miesięczną zmienność danych i wyliczyć średnią z ostatnich trzech odczytów, taki wskaźnik byłby najsłabszy od pięciu miesięcy.

„Silnik konsumpcyjny na wysokich obrotach”

Dobrze na tle ostatnich lat, ale bez nowych rekordów, wypadły w grudniu oceny bieżącej sytuacji finansowej gospodarstwa domowego oraz ekonomicznej sytuacji kraju. Nieco pogorszyły się zaś względem listopada oczekiwania na przyszłość. Wszystko to jednak składa się na obraz konsumenta, który jest jednocześnie gotów zarówno na wydatki, jak i na oszczędzanie.

– To wymarzony scenariusz dla gospodarki na 2026 r. – silnik konsumpcyjny pracuje na wysokich obrotach, ale paliwem jest gotówka, a nie dług, przynajmniej w większości przypadków – komentuje Mariusz Zielonka, główny ekonomista Konfederacji Lewiatan.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Polacy przebili amerykański Black Friday. Ale coraz mniej wierzą w atrakcyjność promocji

Wskaźniki zarówno obecnej, jak i przyszłej gotowości do dokonywania ważnych zakupów (np. mebli, sprzętu RTV/AGD) są niemal najwyższe od pandemii, acz gorsze niż przed nią. Inaczej jest w przypadku możliwości oszczędzania: tu dane są lepsze nawet niż przed pandemią. To, że obecnie mogą oszczędzać, deklaruje ponad 64 proc. gospodarstw domowych – więcej niż przed pandemią. Jako prawdopodobne oszczędzenie jakiejś kwoty w ciągu kolejnych 12 miesięcy ocenia ponad 61 proc. badanych, najwięcej przynajmniej od 2018 r. Ponad 46,5 proc. respondentów ocenia też, że obecnie mamy dobry czas na oszczędzanie – to również najwyższy wynik przynajmniej od ośmiu lat. Wskazuje to na dość dobrą sytuację finansową gospodarstw domowych (bo mogą oszczędzać), acz jednocześnie stanowi hamulec dla dużej konsumpcji.

Inflacja nie jest problemem

Wyraźnie spadł także wskaźnik percepcji inflacji (ocena skali wzrostu cen w ostatnich 12 miesiącach) – do najniższego poziomu od kwietnia 2019 r. Mogło to być efektem zaskakująco niskiego szybkiego szacunku inflacji w listopadzie (2,4 proc. r/r, zrewidowane do 2,5 proc. w ostatecznych danych z poniedziałku). Stabilne, i na poziomach bliskich najniższym od ponad półtora roku, są oczekiwania inflacyjne na kolejny rok.

Czytaj więcej

Ile zarabiają Polacy? Są nowe dane GUS o wynagrodzeniach i zatrudnieniu

– Polacy przestali bać się „paragonów grozy” – komentuje Zielonka. – Skoro nie obawiamy się, że jutro będzie drożej, nie kupujemy na zapas, ale realizujemy odkładane plany zakupowe, zachowując przy tym finansową poduszkę bezpieczeństwa – dodaje.

Mimo poprawy względem listopada wciąż niepokoić może dość duży odsetek osób obawiających się wzrostu stopy bezrobocia. Spodziewa się tego ponad 38 proc. badanych. Przyczyny? Możliwe, że to efekt tego, iż w ostatnich miesiącach bezrobocie rejestrowane w Polsce rzeczywiście wzrosło, acz z przyczyn „statystycznych” (nowe przepisy ułatwiły rejestrację bezrobotnych w lokalnych urzędach pracy i „utrudniły” ich wyrejestrowanie). Jednocześnie obniżony popyt na pracę oraz zachodzące w gospodarce zmiany strukturalne mogą budzić obawy części osób o utratę pracy.

Dane gospodarcze
Inflacja bazowa w Polsce znów w dół. NBP podał nowe dane
Dane gospodarcze
Inflacja w listopadzie 2025 r. wyniosła 2,5 proc. Idealnie w celu NBP
Dane gospodarcze
Brytyjska gospodarka hamuje. PKB niespodziewanie na minusie
Dane gospodarcze
Podzielony Fed znów tnie stopy. Co dalej z polityką monetarną USA?
Dane gospodarcze
Polski dług publiczny rośnie szybciej niż PKB. Ale nowe dane resortu finansów zaskakują
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama