Naczelny Sąd Administracyjny podjął decyzję ws. Kopalni Turów

Naczelny Sąd Administracyjny uchylił postanowienie zabezpieczające wykonanie decyzji Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska dotyczącej określenia środowiskowych uwarunkowań dla kontynuacji wydobycia w kopalni Turów i odmówił jej wstrzymania.

Publikacja: 18.07.2023 10:29

Widok na kopalnię Turów ze wsi Jasna Góra

Widok na kopalnię Turów ze wsi Jasna Góra

Foto: PAP/Maciej Kulczyński

To kolejna już odsłona słynnego sporu o kopalnię Turów. Ta jest pokłosiem skarg na decyzję Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska z 30 września 2022 r. określającą środowiskowe uwarunkowania dalszej eksploatacji złoża węgla brunatnego w Turowie. W związku z tą sprawą 31 maja warszawski WSA uznał, że są przesłanki wstrzymania wykonania zaskarżonej decyzji z uwagi na możliwość powstania nieodwracalnych szkód w środowisku. I choć zastrzegł, że nie wstrzymuje to pracy kopalni Turów, rozpętała się burza.

Uchylenia postanowienia zabezpieczającego domagały się Prokuratura Krajowa, generalny dyrektor ochrony środowiska (GDOŚ) i właściciel kopalni węgla brunatnego PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna S.A.

Czytaj więcej

Zabezpieczenie w sprawie turowskiej kopalni idzie do NSA

We wtorek Naczelny Sąd Administracyjny (sygn. akt III OZ 331/23) uchylił postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z 31 maja 2023 r. (sygn. akt IV SA/Wa 654/23) o wstrzymaniu wykonania decyzji Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska z 30 września 2022 r. w przedmiocie określenia środowiskowych uwarunkowań realizacji przedsięwzięcia Kontynuacja eksploatacji złoża węgla brunatnego „Turów”, realizowanego w gminie Bogatynia i odmówił wstrzymania wykonania tej decyzji.

Zgodnie z art. 5 Konstytucji RP, Rzeczpospolita Polska strzeże niepodległości i nienaruszalności swojego terytorium, zapewnia wolności i prawa człowieka i obywatela oraz bezpieczeństwo obywateli, strzeże dziedzictwa narodowego oraz zapewnia ochronę środowiska, kierując się zasadą zrównoważonego rozwoju. Omówiona ogólnie przez Sąd pierwszej instancji zasada zrównoważonego rozwoju została wprost wyrażona w Konstytucji, podobnie jak obowiązek ochrony środowiska przez władze publiczne (art. 74 ust. 2 Konstytucji RP). Nie ulega jednak wątpliwości, że również bezpieczeństwo energetyczne jest wartością konstytucyjną, ponieważ stanowi jedną z gwarancji niepodległości państwa oraz bezpieczeństwa obywateli z art. 5 Konstytucji RP (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 stycznia 2020 r., sygn. akt I NSK 105/18, LEX nr 2771346). Wyważenia tych dwóch wartości z punktu widzenia dopuszczalności wstrzymania wykonania zaskarżonej decyzji Sąd pierwszej instancji w tej sprawie nie dokonał, pomimo, że miało to istotne znaczenie w kontekście zasady proporcjonalności, o której stanowi art. 31 ust. 3 Konstytucji RP.

Fragment uzasadnienia postanowienia Naczelnego Sądu Administracyjnego (sygn. akt III OZ 331/23)

Sąd przypomniał m.in., że instytucja wstrzymania wykonania zaskarżonej decyzji powołana została do tymczasowej ochrony przed negatywnymi i nieodwracalnymi skutkami, jakie mogłoby dla strony wywołać jej wykonanie, zanim zostanie zbadana przez WSA pod kątem jej legalności.

Niemniej jak podkreślił NSA obowiązkiem sądu pierwszej instancji jest wszechstronna i wnikliwa ocena argumentów przedstawionych przez wnioskodawcę, również tych wynikających z akt sprawy. Rozpoznając je WSA powinien brać pod uwagę następstwa wykonania decyzji nie tylko w kontekście sytuacji strony skarżącej, lecz również uwzględnić szeroko rozumiany interes publiczny oraz interes innych stron postępowania. Zdaniem NSA może być bowiem tak, że interes wnioskodawcy w czasowym odroczeniu skutków wykonania zaskarżonego aktu koliduje z innymi wartościami zasługującymi na ochronę.

W spornej sprawie w ocenie NSA nie dokonano tego rodzaju oceny wniosków skarżących oraz argumentów inwestora i organu. Uzasadnienie zaskarżonego postanowienia jest w istocie bardzo lakoniczne. Sąd pierwszej instancji przedstawił obszerne rozważania ogólne dotyczące zasad prawa ochrony środowiska, ale nie zostały one w żaden sposób odniesione do argumentów wniosków o wstrzymanie wykonania. Sąd kasacyjny wytknął też WSA, że całkowicie pominął argumentację inwestora. Tymczasem w ocenie NSA w sprawie miało to istotne znaczenie, bo inwestor odwołał się do szeregu innych niż ochrona środowiska wartości chronionych, które również wymagały rozważenia w kontekście wniosków o wstrzymanie wykonania zaskarżonej decyzji. 

To kolejna już odsłona słynnego sporu o kopalnię Turów. Ta jest pokłosiem skarg na decyzję Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska z 30 września 2022 r. określającą środowiskowe uwarunkowania dalszej eksploatacji złoża węgla brunatnego w Turowie. W związku z tą sprawą 31 maja warszawski WSA uznał, że są przesłanki wstrzymania wykonania zaskarżonej decyzji z uwagi na możliwość powstania nieodwracalnych szkód w środowisku. I choć zastrzegł, że nie wstrzymuje to pracy kopalni Turów, rozpętała się burza.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Droga konieczna dla wygody sąsiada? Ważny wyrok SN ws. służebności
Sądy i trybunały
Emilia Szmydt: Czuję się trochę sparaliżowana i przerażona
Zawody prawnicze
Szef palestry pisze do Bodnara o poważnym problemie dla adwokatów i obywateli
Sądy i trybunały
Jest opinia Komisji Weneckiej ws. jednego z kluczowych projektów resortu Bodnara
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Prawo dla Ciebie
Jest wniosek o Trybunał Stanu dla szefa KRRiT Macieja Świrskiego