Od 1 lipca niektórzy podatnicy są zobligowani do raportowania danych w ujednoliconym formacie Jednolitego Pliku Kontrolnego (JPK). Obowiązek ten w pierwszej kolejności dotyczy tzw. dużych przedsiębiorców, czyli tych, którzy w dwóch ostatnich latach obrotowych zatrudniali średniorocznie co najmniej 250 pracowników lub spełnili szczególne kryteria finansowe dotyczące obrotu netto oraz sumy aktywów. Pojęcie średniorocznego zatrudnienia w przedsiębiorstwie oraz metodyka jego wyliczania wzbudza liczne wątpliwości podatników.
Trzeba sięgnąć do innych ustaw
Wskazówek dotyczących rozumienia średniorocznego zatrudnienia w przedsiębiorstwie należy szukać w art. 109 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej (dalej: u.o.s.d.g.). Pierwszy ustęp powołanego przepisu wskazuje, że średnioroczne zatrudnienie określa się w przeliczeniu na pełne etaty. Co prawda pojęcie pełnego etatu nie ma legalnej definicji, należy tu jednak posiłkowo posłużyć się przepisami kodeksu pracy w zakresie norm i ogólnego wymiaru czasu pracy. Przepisy te określają maksymalne ramy czasowe pracy w ramach tzw. pełnego wymiaru czasu pracy, tj. 40 godzin w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy, które mogą jednocześnie stanowić odpowiednik pełnego etatu na potrzeby komentowanego przepisu. Dodatkowo, ułamkowe części etatu, ustalone w odniesieniu do pracowników pracujących w niepełnym wymiarze czasu pracy, podlegają sumowaniu do pełnych etatów.
Bez zleceniobiorców i samozatrudnionych
Powołany przepis u.o.s.d.g. odnosi się wprost do zatrudniania pracowników, czyli osób posiadających status pracownika w rozumieniu przepisów kodeksu pracy. Zgodnie z tą ustawą za pracownika należy uznać osobę zatrudnioną na podstawie umowy o pracę, powołania, wyboru, mianowania lub spółdzielczej umowy o pracę. Osoby wykonujące pracę zarobkową w ramach innego stosunku prawnego niż stosunek pracy, przykładowo na podstawie umów cywilnoprawnych, nie powinny być zatem uwzględniane w tej kalkulacji.
Na urlopach, ale nie wszystkich
Przy obliczaniu średniorocznego zatrudnienia nie bierze się ponadto pod uwagę tych pracowników, którzy przebywają na urlopach macierzyńskich, urlopach na warunkach urlopu macierzyńskiego, urlopach ojcowskich, urlopach rodzicielskich i urlopach wychowawczych, a także zatrudnionych w celu przygotowania zawodowego. Do ostatniej z tych grup zalicza się m.in. osoby, które ukończyły 16 lat, ale nie przekroczyły 18 lat, których zatrudnienie odbywa się na zasadzie nauki zawodu bądź przyuczenia do wykonywania określonej pracy.
W tym miejscu pewne niejasności może budzić kwestia pracowników przebywających na innego rodzaju urlopach, m.in. rehabilitacyjnych lub bezpłatnych, z uwagi na to, że tacy pracownicy również w danym okresie de facto nie świadczyli pracy. W związku z tym, że omawiany art. 109 u.o.s.d.g. ustanawia zamknięty katalog wyłączeń, wydaje się jednak, że pracownicy przebywający na urlopach innych niż wymienione w tym przepisie, powinni być brani pod uwagę dla potrzeb wyliczenia średniorocznego zatrudnienia w przedsiębiorstwie.