Jestem właścicielem firmy transportowej. Ogłosiłem nabór na stanowisko kierowcy. Kandydaci do tej posady mieli się legitymować wykształceniem co najmniej średnim oraz posiadać prawo jazdy na wszelkie kategorie. Zgłosiło się troje chętnych – dwóch mężczyzn i kobieta. Ta ostatnia, po rozmowie kwalifikacyjnej, nie otrzymała jednak etatu. Kiedy próbowała dowiedzieć się dlaczego nie podpisano z nią angażu, mimo spełnienia wszystkich kryteriów, poinformowałem ją, że osoba, która otrzymała pracę, miała większe doświadczenie jako kierowca. Wówczas zażądała przedłożenia dokumentów na potwierdzenie tej okoliczności, ale odmówiłem. Niedoszła pracownica wniosła pozew o odszkodowanie za odmowę nawiązania stosunku pracy z uwagi na jej płeć, pochodzenie (Rosjanka) oraz kolor skóry (mulatka). Jakie argumenty mogę podnieść przed sądem, aby zwiększyć szanse na swoją wygraną w procesie? – pyta czytelnik.