Reklama
Rozwiń
Reklama

Grzegorz Braun rośnie w siłę. Czy dwie Konfederację będą w stanie rządzić samodzielnie?

Osłabiony i podzielony PiS wzmacnia Konfederację Korony Polskiej. Grzegorz Braun wyrósł na jednego z najpopularniejszych polityków w Polsce, któremu nie szkodzą zarzuty i kontrowersje. Czy skrajna prawica zastąpi PiS?

Publikacja: 23.12.2025 16:00

Grzegorz Braun i Jarosław Kaczyński

Grzegorz Braun i Jarosław Kaczyński

Foto: PAP

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jaki wygląda obecnie pozycja partii Grzegorza Brauna w sondażach?
  • Jakie nastroje społeczne towarzyszą wzrostowi popularności Konfederacji Korony Polskiej?
  • W jaki sposób Grzegorz Braun i jego partia korzystają z popularności w sieci?
  • Jakie jest prawdopodobieństwo wpływu radykalnych partii na przyszłe polskie wybory parlamentarne?

Partia Grzegorza Brauna zajmuje trzecie miejsce w sondażu Ogólnopolskiej Grupy Badawczej. 11,18 proc. dla Konfederacji Korony Polskiej skupiło na sobie uwagę, mimo że to jednostkowe badanie. Czy to trwała zmiana? Pewne jest, że od miesięcy KKP przekracza w sondażach próg wyborczy. Partia zaistniała w polskim krajobrazie, stając się również zjawiskiem kultury.

Badania coraz częściej pokazują też, że opozycyjne prawicowe partie bez ugrupowania Grzegorza Brauna nie będą miały większości parlamentarnej, niezbędnej do rządzenia. Czy radykalizacja nastrojów społecznych jest chwilowa, czy może czeka nas polityczne trzęsienie ziemi?

Czytaj więcej

Michał Szułdrzyński: Jak Jarosław Kaczyński Grzegorza Brauna wyhodował

Karol Nawrocki próbuje zagospodarować emocje, które niosą Grzegorza Brauna

Co wspólnego ma przeniesienie Okrągłego Stołu z Pałacu Prezydenckiego do muzeum, rezygnacja prezydenta Karola Nawrockiego z obchodzenia święta Chanuki z narastającą niechęcią prezydenta do Ukrainy? To schlebianie skrajnym prawicowym nastrojom w Polsce, które zagospodarował Grzegorz Braun. Karol Nawrocki, wykonując symboliczne gesty, czy oczekując od Ukrainy wdzięczności za pomoc Polski, zachowuje się jakby chciał zagospodarować emocje społeczne, które niosą Brauna. 

Reklama
Reklama

Grzegorz Braun pozycjonuje się jako obrońca tradycyjnych wartości katolickich, suwerenności Polski, przeciwnik UE, Zielonego Ładu, pomocy dla Ukrainy oraz wpływów żydowskich. Nie zaszkodziło mu nawet negowanie Holocaustu. W wyborach prezydenckich 2025 r. uzyskał ok. 6-6,3 proc. (czwarte miejsce, m.in. przed marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią), co przełożyło się na poparcie dla jego partii. Skąd dziś bierze się rosnąca popularność KKP i jej lidera?

Czytaj więcej

Ugrupowanie Brauna potencjalnym koalicjantem PiS-u? „Kaczyński dziś o tym nie powie”

Dane kolektywu analitycznego Res Futura: Radykalizacja nastrojów w Polsce postępuje

W maju kolektyw analityczny Res Futura przeanalizował dane z ostatnich trzech lat z polskiej cyberprzestrzeni informacyjnej radykalnej prawicy. Dane ujawniły „spójną choć dynamicznie ewoluującą strukturę narracji. Najsilniejsze z nich – wrogość wobec Ukrainy, totalna delegitymizacja elit i konsekwentna krytyka Unii Europejskiej – nie tylko utrzymały się przez cały badany okres, ale zyskały nowe formy, język i punkty zaczepienia”. 

Przekaz skrajnych środowisk zradykalizował się w przestrzeni internetowej i zaczął w niej dominować. Wróg stał się wszechobecnym wątkiem przewodnim i są nim naprzemiennie: migranci, LGBT, Ukraińcy, Unia Europejska, obostrzenia sanitarne, lewica, decyzje Parlamentu Europejskiego. W „alternatywnej wersji rzeczywistości”, jak informowała w swoim raporcie Res Futura, dominowały „wykluczenie, zagrożenie i zdrada”, które „są nie tylko wszechobecne, ale także logicznie spójne, moralnie oczywiste i politycznie nieuniknione”. Wnioski były jednoznaczne: „Radykalna komunikacja nie jest patologią marginesu. Jest produktem logicznym polaryzacyjnych warunków systemowych, zinternalizowanego rozczarowania, społecznych frustracji i erozji zaufania do instytucji, zarazem – stanowi wyzwanie strategiczne dla wszystkich, którzy chcą bronić systemu demokratycznego nie tylko przed zagrożeniami zewnętrznymi, ale także przed wewnętrzną dezintegracją poznawczą, emocjonalną i symboliczną.” Ponad pół roku później stan ten utrwalił się i pogłębił.

Czytaj więcej

Polityków PiS ciągnie do skrajnej prawicy. Pojawili się na imprezie wnuczki Jean-Marie Le Pena

Popularność Grzegorza Brauna rośnie w internecie

Najnowsza analiza nastrojów w polskim internecie, którą przygotowała Res Futura, pokazuje, że budowany jest spójny wizerunek Grzegorza Brauna, a tematy bliskie Konfederacji Korony Polskiej są coraz popularniejsze. „Przekaz Korony Polskiej jest silnie skoncentrowany na budowaniu pozytywnego wizerunku Grzegorza Brauna oraz mobilizacji społecznej w jego obronie. Istotna część komunikacji opiera się na antagonizowaniu wobec Ukrainy i UE. Przekaz łączy treści religijno-narodowe z krytyką elit, instytucji państwowych i zagranicznych (…) Największe zaangażowanie generują treści skoncentrowane na liderze (Grzegorzu Braunie), kontrowersjach geopolitycznych (Ukraina, UE), a także mobilizacji ulicznej. Wysokie interakcje korelują z postami zawierającymi bezpośrednie wezwania do działania lub silne treści oskarżycielskie” – czytamy we wnioskach.

Reklama
Reklama

Emocje, jakie towarzyszą wsparciu Brauna w sieci, to głównie: gniew, oburzenie, wezwanie do mobilizacji, lęk, zagrożenie i duma narodowa oraz religijna podniosłość.

Wyborcy KKP uważają PiS za część systemu. Badanie pokazuje, że „PiS nie ma już monopolu na prawicę – więc odzyskiwanie (elektoratu – od red.) jest nierealne bez całkowitej rewolucji tożsamości”. Sondaże preferencji partyjnych potwierdzają tę tezę. A Grzegorz Braun przesuwa się w jeszcze radykalniejszą stronę.

Czytaj więcej

Marek Migalski: Grzegorz Braun stanie się przyczyną rozpadu PiS?

Czy Janusz Waluś zostanie posłem a „Jaszczur” będzie jedną z twarzy partii Grzegorza Brauna?

Janusz Waluś, zabójca lidera walki z apartheidem Chrisa Haniego, był na meczu razem z Braunem i pozował wspólnie do zdjęć z młodymi kibicami na sektorze rodzinnym. „Fakt” zapytał prawnika, czy prawomocny wyrok skazujący za zabójstwo wydany w RPA definitywnie zamyka drogę Walusiowi do Sejmu?

– Z Walusiem sprawa nie jest taka prosta. Skutki prawne zagranicznego wyroku skazującego na polskim gruncie zależą od kilku czynników, głównie od tego, czy państwo, w którym wydano wyrok, należy do Unii Europejskiej, czy też jest tak zwanym państwem trzecim – odpowiedział mec. Piotr Milik. Politycy KKP promują Walusia i oswajają Polaków z mordercą. – Janusz Waluś odsiedział 30 lat w najtrudniejszych warunkach w Republice Południowej Afryki. Polska władza nie zrobiła nic, by go chronić   mówi Roman Fritz, poseł Konfederacji Korony Polskiej. 

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Janusz Waluś szuka sponsorów. Kto mu pomaga?

– To Grzegorz Braun wyciągnął do niego rękę i pomógł mu wrócić do kraju – podkreśla Fritz, który w rozmowie z „Rzeczpospolitą” nie zaprzecza ani nie potwierdza, że Waluś będzie kandydował w wyborach parlamentarnych z list partii. Grzegorz Braun już wcześniej występował z mównicy sejmowej w obronie Walusia (2020 r.). Teraz nie odbiera telefonu i od miesięcy unika kontaktu z większością mediów.

Braun otacza się też członkami nacjonalistycznego i prorosyjskiego ruchu Kamraci Rodacy: Wojciechem Olszańskim „Jaszczurem” i Marcinem Osadowskim „Ludwiczkiem”, którzy dołączyli do „gaśnicowego frontu” Brauna. „Jaszczur” i „Ludwiczek” byli obecni w sądzie podczas procesu, w którym europosłowi postawiono zarzut popełnienia siedmiu przestępstw. Ten drugi, skazany przez Sąd Rejonowy dla Krakowa-Krowodrzy za propagowanie nienawiści na tle narodowościowym oraz publiczne pochwalanie popełnienia przestępstwa, wrócił za kraty. Braun współpracuje też z Marcinem Piskorskim, założycielem prorosyjskiej partii „Zmiana”, który w 2016 r. został zatrzymany przez ABW pod zarzutem szpiegostwa na rzecz Rosji i spędził w areszcie blisko trzy lata. KKP budzi nie tylko coraz większe zainteresowanie wyborców, ale również kontrowersje.

Czytaj więcej

Raport o reakcjach na powrót Walusia. Krytycznie o Braunie, Bosaku, a nawet Nawrockim

Jest postulat delegalizacji Konfederacji Korony Polskiej

Już 34 tysiące osób domaga się delegalizacji Konfederacji Korony Polskiej Grzegorza Brauna. Autorzy wniosku chcą złożyć podpisy – wraz z raportem o łamaniu prawa przez KKP, przygotowanym przez prawników na zlecenie Akcji Demokracji – na biurko Prokuratora Generalnego, tak, by Trybunał Konstytucji zbadał zgodność działania Konfederacji Korony Polskiej z Konstytucją. Główne zarzuty wobec partii to m.in. stosowanie przemocy i szerzenie nienawiści o charakterze narodowościowym.

Reklama
Reklama

Foto: rp.pl/Weronika Porębska

Braun jako jedyny polski europoseł głosował przeciwko przyspieszeniu zakazu importu rosyjskiego gazu do Unii Europejskiej, spotykał się w Moskwie z osobą wydaloną z Polski na wniosek ABW, atakuje UE i Ukrainę oraz twierdzi, że pozostające pod rosyjską kontrolą Królestwo Kongresowe było bardziej suwerenne niż współczesna Polska. Historyk i politolog prof. Antoni Dudek, który podpisał się pod wnioskiem o delegalizację KKP, uważa, że „Grzegorz Braun realizuje interesy rosyjskie w Polsce”. Jednym z postulatów polityka jest wyjście Polski z Unii Europejskiej.

Czytaj więcej

Partia Grzegorza Brauna buduje się po cichu, ale skutecznie. I chce zmienić Konstytucję RP

Konfederacja liczy, że partia Grzegorza Brauna przepadnie do wyborów. A może wrócą do współpracy z nim?

Politycy Konfederacji nie chcą atakować Konfederacji Korony Polskiej i wchodzić z nią w spór. Politycy formacji w rozmowie z „Rzeczpospolitą” przekonują, że konkurencyjne ugrupowanie nie stworzy struktur i nie zbuduje list na wybory, a w jej gronie znajdą się osoby kontrowersyjne, które zaszkodzą partii. Tymczasem KKP jednak buduje się na wybory i tworzy struktury. Politycy ugrupowania w rozmowie z „Rzeczpospolitą” wyrazili pewność, że nawet wyrok skazujący dla Brauna im nie zaszkodzi. Waldemar Żurek, minister sprawiedliwości i prokurator generalny, zapowiedział w „Rzeczpospolitej”, że Braun „nie uniknie odpowiedzialności” za łamanie prawa; chodzi m.in. o naruszanie nietykalności cielesnej.

Janusz Korwin-Mikke w rozmowie z „Rzeczpospolitą” przekonywał, że Braun i jego partia nie muszą zabiegać o reklamę i obecność w mediach, żeby było o nich głośno – rozgłos gwarantują im działania. Pytanie, czy między Konfederacjami dojdzie do bratobójczej walki o wyborców czy zdecydują się na współpracę?

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Prof. Andrzej Nowak: Jeśli PiS wygra w 2027 roku, to będzie moment na zmianę pokoleniową

Konfederacjom skończy się paliwo wraz z końcem wojny na Ukrainie

– Skrajnie prawicowa tendencja jest niewątpliwa i nie dotyczy tylko Polski, ale od tendencji do prawidłowości jest daleka droga. Ideologiczny czynnik skrajnych partii jest kluczowy, są one partiami protestu, często jednego tematu. W przypadku gdy uda się problem podnoszony przez skrajne ugrupowania rozwiązać, wtedy zainteresowanie nimi maleje, a ich wyborcy rozpraszają się. W przypadku partii Brauna to będzie koniec wojny na Ukrainie – mówi w rozmowie z „Rzeczpospolitą” prof. Rafał Chwedoruk, politolog z UW. Ekspert zauważa, że paliwem dla partii Brauna mogłaby być próba akcesji Ukrainy do UE, czemu Rosja się nie sprzeciwia. Czy KKP będzie zabierać wyborców tylko PiS-owi?

– Potencjał PiS jest ograniczony, ze względów pokoleniowych i demograficznych. Teza o tym, że prawica będzie się zjadać jest trafna. Będą walczyć o tego samego wyborcę. Dopóki Jarosław Kaczyński będzie czynnym politykiem i będzie miał za sobą silny aparat partyjny, dopóty będzie numerem jeden na prawicy. Jednak PiS ma poważną konkurencję na prawicy, której nie miał wcześniej. Prawa flanka jest zajęta i PiS musi się zradykalizować, żeby odzyskać wyborców Brauna. Licytacja na prawicy nie może być bezkresna – konkluduje prof. Chwedoruk, który wyklucza, że obie Konfederacje urosły na tyle w siłę, żeby mogły rządzić razem. Czy wysokie poparcie dla partii Brauna utrzyma się i będzie już tylko rosło?

Według badania przeprowadzonego przez kolektyw Res Futura Grzegorz Braun w oczach sympatyków antysystemowych mógłby stracić zaufanie, gdyby doszło do skompromitowania go w oczach własnej społeczności i musiałby to być przekaz wewnętrzny – z Konfederacji Korony Polskiej lub byłych jej członków albo działaczy. Politycy Konfederacji Krzysztofa Bosaka i Sławomira Mentzena w kuluarowych rozmowach są przekonani, że to tylko kwestia czasu, jak brauniści potkną się o własne nogi. 

Czytaj więcej

Czarnek: Partie na prawo od PiS mają 20 proc. poparcia, potrzebujemy nowego programu
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Sikorski pisze o Grenlandii. To reakcja na decyzję Donalda Trumpa
Polityka
Premier pokazuje zdjęcie z benzyną za 5,18 zł. Rzecznik: Ja tankowałem za 5,24 zł
Polityka
Sondaż: Decyzja o przeniesieniu okrągłego stołu nie polaryzuje Polaków
Polityka
„Dla niego władza jest celem”, mówi o Donaldzie Tusku Kamil Dziubka, autor książki "Kierownik"
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama