Minister, odwołując się do orzeczeń sądów administracyjnych wskazał, że klasyfikacja statystyczna jest elementem stanu faktycznego wniosku o wydanie interpretacji indywidualnej. W tej sytuacji ustalenie jej przez organy podatkowe oznaczałoby nieuprawnione kreowanie przez te organy stanu faktycznego, którego dotyczy wniosek. Zdaniem ministra, obowiązkiem KIS nie jest ustalenie prawidłowego symbolu PKWiU. W tym zakresie przedsiębiorcy mogą skorzystać z pomocy Urzędu Statystycznego w Łodzi, który udziela informacji w zakresie stosowania tego standardu klasyfikacyjnego.
W ocenie ministra, w niektórych przypadkach dokonanie wykładni przepisów podatkowych, w szczególności w zakresie ustalenia właściwej stawki VAT dla dostaw towarów lub świadczenia usług, wymaga odwołania się do klasyfikacji statystycznej. W tych sytuacjach podanie klasyfikacji statystycznej przez wnioskodawcę jest niezbędne do poprawnego rozpatrzenia wniosku, dlatego brak tego elementu powoduje brak spełnienia przez wnioskodawcę warunku wyczerpującego przedstawienia stanu faktycznego albo zdarzenia przyszłego i uzasadnia odmowę wydania interpretacji.
Zapowiedź nowelizacji
W piśmie ministra finansów wskazano, że problemy przedsiębiorców dotyczące stosowania właściwej stawki VAT skończą się prawdopodobnie wraz z wdrożeniem wypracowywanych przez ministerstwo rozwiązań odnośnie do nowej matrycy stawek VAT.
Czytaj także: Czy występując o interpretację podatkową trzeba wskazać symbol PKWiU
Niestety, nie sposób nie zauważyć, że omawiane problemy wykreował sam fiskus. Odmawia bowiem podatnikom wydania interpretacji dotyczących wykładni przepisów ustawy o VAT, których właściwe zastosowanie uzależnione jest od prawidłowego przyporządkowania towaru lub usługi do symbolu PKWiU.
Element stanu faktycznego czy wykładni
Organy podatkowe pomijają argument, że w przypadku, gdy przepis ustawy podatkowej odwołuje się w swojej treści do pojęć z innych dziedzin prawa – w tym do klasyfikacji statystycznych – do jego prawidłowej wykładni niezbędne jest objęcie analizą również tych „niepodatkowych" przepisów.