Dla fiskusa ekopasieka jest lepsza niż pomoc Ukraińcom

Firmy mogą rozliczać w kosztach ekologiczne inwestycje. Ze wsparciem dla ofiar wojny w Ukrainie są problemy.

Aktualizacja: 19.09.2023 11:01 Publikacja: 19.09.2023 03:00

Dla fiskusa ekopasieka jest lepsza niż pomoc Ukraińcom

Foto: Adobe Stock

Zwiększenie ilości pszczół zapylaczy w okolicy i odbudowa populacji sokoła wędrownego. Fiskus potwierdza, że takie działania dobrze wpływają na reputację firmy, wydatki można więc rozliczyć w kosztach. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że jednocześnie zabrania rozliczać wydatki na pomoc Ukraińcom.

– Konia z rzędem temu, kto się dopatrzy w tym jakiejś logiki – mówi Konrad Turzyński, doradca podatkowy, partner w kancelarii KNDP.

– Trudno zrozumieć, dlaczego dla fiskusa wspieranie Ukraińców jest gorsze niż inwestycje w ekologię. Czyżby urzędnicy nie dostrzegali tego, co się dzieje za wschodnią granicą? – pyta Marcin Zarzycki, adwokat i doradca podatkowy w kancelarii LTCA.

Społeczne działania

Przypomnijmy, że zgodnie ze specustawą (przepisy o pomocy obywatelom Ukrainy) wydatki na wsparcie dla ofiar wojny można zaliczyć do podatkowych kosztów wtedy, gdy darowizny zostały przekazane za pośrednictwem określonych podmiotów, np. organizacji charytatywnych czy samorządów. Tymczasem wielu przedsiębiorców pomagało (i pomaga nadal) Ukraińcom na własną rękę, np. przekazując jedzenie, ubrania czy środki czystości. Czy oni także mogą liczyć na podatkowe ulgi? Nie mogą. Fiskus twierdzi, że nie spełniają warunków ze specustawy (bo pomagają samodzielnie). Nie chce się też zgodzić na rozliczenie wydatków na zasadach ogólnych. Nie przekonuje go argument, że wspierając ofiary wojny, firmy realizują strategię społecznej odpowiedzialności biznesu (CSR), i że takie działania wyrabiają dobrą opinię wśród klientów.

Oto przykłady trzech firm. Jedna zapewniała ofiarom wojny jedzenie i noclegi. Druga zorganizowała salę zabaw dla dzieci z ukraińskich rodzin. Trzecia przekazywała wyposażenie (latarki, kominiarki, odzież wodoodporną, komplety bielizny termoaktywnej, rękawice) ochotnikom z ukraińskiej obrony terytorialnej.

Czytaj więcej

Miód z własnej pasieki można rozliczyć w kosztach biznesu

Wszystkie twierdziły, że podejmowane przez nie działania to forma społecznej odpowiedzialności biznesu. Dowodzą ich zaangażowania w sprawy istotne dla społeczeństwa, zwiększają zaufanie wśród klientów, budują pozytywny obraz, wzmacniają rozpoznawalność. Podkreślały też, że wsparcie dla ofiar wojny można uznać za działanie marketingowe, mające na celu promocję firmy. Informacje o charytatywnej działalności są bowiem przekazywane w mediach. Przekłada się to na przychody, bo klienci zauważają prospołeczne działania.

Fiskus okazał się nieczuły na te argumenty. Jego zdaniem, nawet jeśli uznamy dane działania za spełniające kryteria społecznej odpowiedzialności biznesu, to nie oznacza, że są one automatycznie rozliczane w podatkowych kosztach. Trzeba jeszcze wykazać ich związek z przychodem. Skarbówka tego związku nie dostrzegła. Wydatków nie można więc rozliczyć w kosztach CIT.

Szacunek dla przyrody

A teraz spójrzmy na interpretacje dotyczące inwestycji w ekologię. Ostatni przykład to sprawa spółki, która założyła ekopasiekę. Podkreśla, że buduje świadomość ekologiczną i zwiększa ilość zapylaczy w okolicy. Jest to realizacja programu CSR, który ma na celu minimalizację skutków negatywnego wpływu człowieka na środowisko naturalne. Takich działań wymagają kontrahenci spółki, którzy sprawdzają, czy dba o przyrodę.

Czy spółka może rozliczyć koszty? Tak. Fiskus stwierdził, że przez okazywanie szacunku dla środowiska naturalnego oraz najbliższego otoczenia przyrodniczego zyskuje lojalność interesariuszy, co przekłada się na stabilność relacji biznesowych i długoterminowe korzyści finansowe. Wydatki na założenie pasieki oraz akcję edukacyjną można więc zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów.

Czytaj więcej

Pomagasz Ukraińcom? Jest szansa na podatkowe korzyści

Wcześniej skarbówka zgadzała się na rozliczenie wydatków na montowanie platform wynoszących gniazda ponad linie elektroenergetyczne czy reintrodukcję sokoła wędrownego.

– Zarówno firmy inwestujące w ekologię, jak i pomagające Ukraińcom argumentują podobnie: że ich działania są prospołeczne i klienci dobrze je odbierają. Nie ma powodów, żeby fiskus różnie je traktował, wręcz przeciwnie, pomoc ofiarom wojny jest w ostatnim czasie najpilniejszą potrzebą – podkreśla Konrad Turzyński.

– Urzędnicy muszą spojrzeć na sprawę wsparcia dla Ukraińców w szerszym kontekście. Nie koncentrować się tylko na związku wydatku z przychodem, ale wziąć też pod uwagę interesy naszego społeczeństwa – podsumowuje Marcin Zarzycki.

Orzecznictwo
WSA w sukurs przedsiębiorcom

Nadzieję na pozytywne rozstrzygnięcie sporów ze skarbówką daje przedsiębiorcom wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie (sygn. III SA/Wa 2531/22, opisywaliśmy go w „Rzeczpospolitej” z 4 sierpnia 2023 r.). Podkreślono w nim, że pomoc uchodźcom z Ukrainy wpisuje się w działania społecznej odpowiedzialności biznesu i strategię budowania marki firmy realizującej cel ochrony interesu społecznego. Zdaniem sędziów wdrożenie programu wsparcia, poza oczywistymi w aktualnej sytuacji pobudkami moralnymi, może także służyć rozwojowi działalności. Ekwiwalentem, jaki firma uzyska za swoje działania, są pozytywne efekty uznania jej za podmiot zaangażowany w problemy społeczne. To powinno przynieść zwiększenie przychodów. Wspólne akcje charytatywne integrują też pracowników i budują pozytywne relacje, co przekłada się na większą motywację i lojalność. Wydatki na wsparcie dla Ukraińców spełniają więc przesłanki z definicji kosztów.

Fiskus nie daje jednak za wygraną, korzystny dla podatników wyrok został zaskarżony do NSA.

Zwiększenie ilości pszczół zapylaczy w okolicy i odbudowa populacji sokoła wędrownego. Fiskus potwierdza, że takie działania dobrze wpływają na reputację firmy, wydatki można więc rozliczyć w kosztach. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że jednocześnie zabrania rozliczać wydatki na pomoc Ukraińcom.

– Konia z rzędem temu, kto się dopatrzy w tym jakiejś logiki – mówi Konrad Turzyński, doradca podatkowy, partner w kancelarii KNDP.

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Prawnicy
Bodnar: polecenie w sprawie 144 prokuratorów nie zostało wykonane
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Konsumenci
Jest pierwszy wyrok ws. frankowiczów po głośnej uchwale Sądu Najwyższego
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił