Fiskus zaręcza: w grupie VAT będzie prościej i taniej

Powiązani przedsiębiorcy wspólnie rozliczą VAT, transakcje między nimi nie będą opodatkowane, nie trzeba ich dokumentować fakturami.

Publikacja: 18.10.2022 07:44

Fiskus zaręcza: w grupie VAT będzie prościej i taniej

Foto: Adobe Stock

Uproszczenia, redukcja obowiązków administracyjnych, lepsza płynność finansowa – tak skarbówka reklamuje grupy VAT. Minister finansów wydał właśnie objaśnienia w sprawie zasad ich funkcjonowania. Dokument chroni tych, którzy się do niego zastosują.

Przypomnijmy, że grupa VAT to powiązane ze sobą firmy rozliczające się jak jeden podatnik. Transakcje między nimi nie są opodatkowane. Nie muszą być dokumentowane fakturami, nie wykazuje się ich w deklaracjach składanych przez grupę, w wewnętrznych rozliczeniach nie trzeba stosować split payment (mechanizmu podzielonej płatności). VAT pojawia się dopiero przy sprzedaży na zewnątrz. Ponieważ grupa jest jednym podatnikiem, członkowie nie składają osobnych Jednolitych Plików Kontrolnych, fiskusowi wystarczy jeden zbiorczy. Nie trzeba weryfikować kontrahenta na białej liście (wykaz podatników VAT).

Czytaj więcej

Grupa VAT – długo wyczekiwane rozwiązanie

Trzy lata bez zmian

Nowy system będzie obowiązywał od 1 stycznia 2023 r. Jest dobrowolny, firmy same ocenią, czy chcą go stosować. Aby w niego wejść, muszą być powiązane finansowo, ekonomicznie oraz organizacyjnie. I to przez cały okres funkcjonowania grupy (przynajmniej trzy lata). Skarbówka zaleca przeprowadzenie przed założeniem nowej struktury testu powiązań, który musi być zdany przez każdego chętnego. W objaśnieniach czytamy, że do grupy nie wejdą zagraniczne oddziały działających w Polsce firm. Minister finansów podkreśla też, że w trakcie swojego funkcjonowania grupa nie może być rozszerzona na inne podmioty. Nie wolno też jej pomniejszać.

Grupę trzeba zarejestrować jako podatnika VAT, ale jeszcze wcześniej zawrzeć umowę o jej utworzeniu. Wskazany jest tam przedstawiciel, który będzie reprezentował całą strukturę. Składa on w urzędzie skarbowym zgłoszenie rejestracyjne wraz z umową. W objaśnieniach podkreślono, że warto przekazać od razu opis powiązań między członkami.

Po rejestracji grupy firmy, które weszły w jej skład, zostają wykreślone z wykazu podatników VAT. Na potrzeby innych podatków mogą korzystać ze swoich indywidualnych NIP, grupa musi natomiast wystąpić o własny do VAT-owskich rozliczeń.

W objaśnieniach wyraźnie podkreślono, że utworzenie grupy nie stanowi schematu podatkowego, który trzeba raportować fiskusowi. Zapewniono też, że zachowane zostają uprawnienia jej członków, np. do ulgi na złe długi. Minister finansów informuje także, że grupie VAT będzie przysługiwać ochrona związana z zastosowaniem się do interpretacji indywidualnej wydanej przed jej powstaniem i w zakresie jej działalności, na wniosek podmiotu, który planował ją utworzyć. Fiskus nie wyjaśnił jednak, czy swoją ochronną moc zachowają interpretacje wydane wcześniej dla poszczególnych członków.

Skarbówka zapewnia, że nowe rozwiązanie jest korzystne dla podmiotów, które świadczą usługi zwolnione z VAT (np. banki czy ubezpieczyciele) i nie mają prawa do odliczenia. Robiąc zakupy w grupie, nie poniosą bowiem kosztu VAT.

Czytaj więcej

Projekt objaśnień ws. grup VAT już po konsultacjach

Nie musimy czekać na zwrot

Fiskus obiecuje też, że nowy system poprawi cash flow przedsiębiorstw. Przykładowo, jeśli firma ma regularnie nadwyżkę podatku naliczonego nad należnym, to normalnie musi za każdym razem czekać do 60 dni na jej zwrot. W grupie ta nadwyżka będzie na bieżąco uwzględniana w jej rozliczeniach. Działając w grupie, jej członkowie efektywniej wykorzystują VAT naliczony i nie muszą czekać na zwrot – podkreśla fiskus.

Co dają oficjalne objaśnienia ministra finansów? Podatnik, który się do nich zastosuje, nie musi w razie sporu z urzędem przejmować się odsetkami za zwłokę i odpowiedzialnością karnoskarbową. Jeśli przeprowadził transakcję po wydaniu objaśnień i rozliczy ją zgodnie z ich treścią, nie zapłaci podatku, nawet jeśli na ewentualnej kontroli urzędnicy będą mieli inne zdanie. Tak wynika z ordynacji podatkowej.

W sprawie VAT-owskich grup są już też wydawane indywidualne interpretacje, np. potwierdzająca, że gmina będzie mogła rozliczać podatek razem z miejskimi spółkami (opisywaliśmy ją w „Rzeczpospolitej” z 7 września).

Opinia dla „Rzeczpospolitej”
Piotr Stryjewski - adwokat i doradca podatkowy w Kancelarii Paczuski Taudul

Minister finansów zapewnia, że działające w grupie VAT firmy mogą zyskać finansowo. To prawda. Załóżmy, że zwolniony z VAT bank kupuje opodatkowaną usługę doradczą. Normalnie nie odliczy VAT, jeśli jednak obie strony transakcji będą w grupie, usługa jest nieopodatkowana. Czyli zamiast 123 zł zapłaci tylko 100. Przed podjęciem decyzji o założeniu grupy trzeba się jednak zastanowić, czy tych korzyści nie przeważą zagrożenia. Przede wszystkim chodzi o to, że jej członek odpowiada solidarnie za jej podatek. Jeśli więc firma A popełni błąd w rozliczeniu VAT, fiskus może go ściągnąć z majątku firmy B. Problemy mogą mieć przedsiębiorcy, którzy prowadzą działalność mieszaną (opodatkowaną i zwolnioną). Czeka ich bowiem wielopiętrowa kalkulacja współczynnika VAT. To może spowodować dodatkowe koszty obsługi księgowej. Niepokojący jest też obowiązek zakonserwowania struktury grupy na trzy lata. Przez ten czas w biznesie przecież wiele się zmienia.

Uproszczenia, redukcja obowiązków administracyjnych, lepsza płynność finansowa – tak skarbówka reklamuje grupy VAT. Minister finansów wydał właśnie objaśnienia w sprawie zasad ich funkcjonowania. Dokument chroni tych, którzy się do niego zastosują.

Przypomnijmy, że grupa VAT to powiązane ze sobą firmy rozliczające się jak jeden podatnik. Transakcje między nimi nie są opodatkowane. Nie muszą być dokumentowane fakturami, nie wykazuje się ich w deklaracjach składanych przez grupę, w wewnętrznych rozliczeniach nie trzeba stosować split payment (mechanizmu podzielonej płatności). VAT pojawia się dopiero przy sprzedaży na zewnątrz. Ponieważ grupa jest jednym podatnikiem, członkowie nie składają osobnych Jednolitych Plików Kontrolnych, fiskusowi wystarczy jeden zbiorczy. Nie trzeba weryfikować kontrahenta na białej liście (wykaz podatników VAT).

Pozostało 86% artykułu
Nieruchomości
Droga konieczna dla wygody sąsiada? Ważny wyrok SN ws. służebności
Sądy i trybunały
Emilia Szmydt: Czuję się trochę sparaliżowana i przerażona
Zawody prawnicze
Szef palestry pisze do Bodnara o poważnym problemie dla adwokatów i obywateli
Sądy i trybunały
Jest opinia Komisji Weneckiej ws. jednego z kluczowych projektów resortu Bodnara
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Prawo dla Ciebie
Jest wniosek o Trybunał Stanu dla szefa KRRiT Macieja Świrskiego