Minister finansów przypomniał, że każdy podmiot może też wystąpić do szefa Krajowej Administracji Skarbowej z wnioskiem o wydanie opinii zabezpieczającej, która chroni podatnika przed zastosowaniem względem niego klauzuli unikania opodatkowania.
– Przedsiębiorcy zrzeszeni w Federacji i zasiadający w Radzie Przedsiębiorczości postulowali najpierw o roczne vacatio legis dla Polskiego Ładu, a gdy to się nie udało, o wprowadzenie prewencyjnych kontroli, aby uniknąć ryzyka błędu – mówi Marek Kowalski, przewodniczący Federacji Przedsiębiorców Polskich. – Będziemy teraz szukać innych rozwiązań po to, by przedsiębiorcy mogli bezpiecznie wdrożyć także inne korzystne zmiany przewidziane w Polskim Ładzie jak estoński CIT czy ulgi na rozwój.
Wątpliwości pozostają
– Stanowisko ministra finansów, zgodnie z którym aktualnie istniejące instrumenty służące obniżaniu ryzyka podatkowego,są wystarczające do rozjaśnienia wszystkich wątpliwości dotyczących Polskiego Ładu, nie koresponduje z aktualną sytuacją polskich przedsiębiorców – komentuje Mikołaj Paja, doradca podatkowy w PwC Polska. – Warto zauważyć, że pierwszym możliwym momentem, od którego podatnicy mogli zacząć ubiegać się o uzyskanie interpretacji indywidualnej czy opinii zabezpieczającej dotyczącej nowych przepisów był 23 listopada 2021 r., czyli data publikacji Polskiego Ładu w Dzienniku Ustaw. W optymistycznym scenariuszu, w którym Krajowa Izba Skarbowa wydałaby i doręczyła interpretację w stosunkowo krótkim terminie, np. miesiąca, podatnik miałby co najwyżej kilka dni na dostosowanie swoich rozliczeń do opinii organu przed wejściem w życie nowych przepisów.
Ekspert PwC podkreśla, że sama instytucja interpretacji indywidualnej ma swoje ograniczenia i wbrew stanowisku ministra finansów trudno ją porównywać do jakiejkolwiek formy kontroli podatkowej.
– Regularnie przekonują się o tym podatnicy, których rozliczenia są kontrolowane przez organy podatkowe doszukujące się wszelkiego możliwego pretekstu do odmówienia podatnikowi prawa do skorzystania z mocy ochronnej wynikającej z uzyskanej interpretacji – dodaje Mikołaj Paja z PwC. – Do wejścia w życie nowych przepisów został niespełna miesiąc, w związku z czym większość wątpliwości związanych z ich stosowaniem podatnicy będą musieli rozstrzygnąć na własną rękę.
Opinia dla „Rzeczpospolitej"
Konrad Piłat, doradca podatkowy w kancelarii KNDP
MF wskazało, że podatnicy powinni skorzystać z już istniejącej instytucji: interpretacji indywidualnych. Nie wzięło jednak pod uwagę, że wnioski dotyczące Polskiego Ładu można składać dopiero po opublikowaniu przepisów, co nastąpiło 23 listopada. Trzeba pamiętać, że teraz obowiązuje przedłużony do sześciu miesięcy termin na wydanie interpretacji. W praktyce otrzymanie indywidualnej interpretacji dotyczącej Polskiego Ładu w pierwszej połowie 2022 r. będzie bardzo trudne. Należałoby zatem przynajmniej przez ten okres nie stosować przepisów o sankcjach karnych skarbowych oraz odsetkach za zwłokę – gdy nieprawidłowości są konsekwencją zmiany przepisów zawartej w Polskim Ładzie. Wszyscy znają jedną z podstawowych zasad, że nieznajomość prawa szkodzi. Tylko że nie można stosować jej bezkrytycznie. Jej twórcom w starożytnym Rzymie nie przyszło bowiem do głowy, że można za jednym razem opublikować kilkusetstronicową nowelizację przepisów, które łącznie zajmują tysiące stron. Tu warto sobie przypomnieć inną rzymską paremię: nikt nie może być zobowiązany do rzeczy niemożliwych.