Tak uznał Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z 13 grudnia 2016 roku, III APa 65/15.
W pozwie z 28 marca 2014 r. R.C. wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pracodawcy – spółki akcyjnej z siedzibą w W. 110 tys. zł tytułem zaległej premii. W uzasadnieniu pozwu wskazał, iż od 2004 r. do 31 marca 2008 r. pełnił funkcję kierownika kontraktu budowy. Zgodnie z regulaminem premiowania pracowników budowy obowiązującym u pracodawcy, jako kierownikowi kontraktu, była należna mu premia, którą pracodawca w 2009 r. wypłacił pozostałym pracownikom, a jego bezpodstawnie jej pozbawił.
Pozwany pracodawca w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa wskazując, iż podział funduszu premiowego miał charakter uznaniowy. Kierownik kontraktu przy formułowaniu propozycji podziału premii dla poszczególnych pracowników brał pod uwagę, jakość i ilość pracy danego pracownika, zaangażowanie w wykonanie zadań, przestrzeganie dyscypliny pracy oraz zasad obowiązujących w spółce, czas zatrudnienia na danym kontrakcie. Ostatecznie o wysokości premii decydował jednak dyrektor oddziału. Stanowiła ona swoistą nagrodę dystrybuowaną przez pracodawcę. Jedynie sposób utworzenia i wysokość funduszu premiowego wynikała z postanowień regulaminu.
Sąd okręgowy oddalił powództwo w całości. Przyjął, że dochodzone przez powoda świadczenie w swej istocie pozostawało nagrodą a zatem nie miało charakteru roszczeniowego. Taka ocena spornego świadczenia, zdaniem sądu pierwszej instancji, uzasadniona była postanowieniami regulaminu premiowania pracowników budowy, które w sposób konkretny określały jedynie system tworzenia funduszu premiowego, co nie jest wystarczającą przesłanką pozytywnie warunkującą nabycie prawa do indywidualnej premii przez konkretnego pracownika. Sam zaś podział funduszu, w ocenie sądu, miał charakter uznaniowy i zależał od wkładu pracy pracownika na kontrakcie, które to pojęcie jest określeniem znaczeniowo pustym.
Apelację od wyroku wniósł powód, która w ocenie sądu apelacyjnego była zasadna. Sąd apelacyjny uznał, że sporne świadczenie miało jednak charakter premii, co prowadzić musiało do zmiany zaskarżonego wyroku i zasądzenia kwoty wskazanej w apelacji wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu.