Jest trochę jak w starym dowcipie:
– Czy to prawda, że na placu Czerwonym w Moskwie rozdają samochody?
– Tak, to prawda. Ale nie w Moskwie, a w Leningradzie. Nie samochody, a rowery. I nie rozdają, a kradną.
I tak oto okazało się, że dr Krzysztof Kontek, autor analizy, na której opierają się wyznawcy teorii spiskowej o sfałszowanych wyborach, nie jest pracownikiem Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie, a jego obliczenia są błędne, co wykazał m.in. związany z uczelnią jego mentor prof. Tomasz Berent.
W Gorzowie Wielkopolskim politycy PiS, w tym była minister pracy, rodziny i polityki społecznej Elżbieta Rafalska, straszyli mieszkańców migrantami, którzy okazali się członkami zespołu muzycznego z Senegalu.