Patryk Jaki atakuje Mateusza Morawieckiego, posłowie PiS oskarżają europosła Suwerennej Polski, a Marcin Mastalerek uderza w Mariusza Błaszczaka. Czy na prawicy szykuje się nowe rozdrobnienie?
Jeśli zapomnimy o prawdziwych podstawach gniewu protestujących rolników, polityczne gesty będą trafiać w pustkę. W rolnictwie chodzi o ziemię, więc politycy też muszą zejść na ziemię. Ważne są interesy całości: rolników, reszty Polaków, klimatu i przyszłości całego kraju.
Europoseł Suwerennej Polski Patryk Jaki podczas spotkania z mieszkańcami Pabianic krytykował decyzję byłego premiera Mateusza Morawieckiego i prezydenta Andrzeja Dudy. Jego słowa skrytykowali członkowie Prawa i Sprawiedliwości.
Szef polskiego rządu ma dziś ogromny kredyt zaufania wśród unijnych liderów. Czy wykorzysta to, by przesunąć Polskę wyżej w europejskiej hierarchii? Rolnicze protesty są do tego okazją.
Premier Donald Tusk spotka się w przedstawicielami wsi w weekend, żeby przedstawić im m.in. zmiany w Zielonym Ładzie. Czy rolnicy zadowolą się realizacją ich postulatów w klimatycznym projekcie UE? PiS oraz Solidarność Piotra Dudy na pewno nie.
Ukraina będzie honorować wyroki polskiego sądu – oba kraje zaostrzają zasady pomocy prawnej między krajami. Największe korzyści odniesie Polska – „koniec bezkarności”.
Dynamika polskiej polityki jest tak duża, że prognozowanie tego, co się stanie za rok może być ryzykowne, ale dwa wnioski z publikowanych w ostatnim czasie sondaży prezydenckich wyciągnąć można.
Lider Kukiz'15 zeznał, że nie pamięta, o co mu chodziło gdy przed wyborami kopertowymi pisał o "zmasowanej i panicznej PiS-owskiej akcji korupcyjno-politycznej".