Wykup mieszkania lokatorskiego

Należę do tych nielicznych pechowców, którzy wykupili swoje spółdzielcze mieszkania na własność tuż przed tym, zanim zaczęło być głośno o zmianie przepisów i o bliskiej perspektywie wykupu za bezcen.

Publikacja: 20.10.2008 07:40

[b]Wykupiłam swoje mieszkanie od spółdzielni w 2006 r. i zapłaciłam za nie 25 tys. zł. Czuję się oszukana, gdyż wciąż spłacam i jeszcze długo będę spłacać kredyt w banku, podczas gdy inni takie same mieszkania wykupili za grosze. Póki nie spłacę kredytu, mieszkanie tak naprawdę należy do banku, a ja płacę wciąż duże raty i odsetki. Nikt z pracowników mojej spółdzielni, choć jestem członkiem od 30 lat, nie poinformował mnie o nadchodzących zmianach w prawie spółdzielczym, a nawet stwierdzam, że wykorzystując moją niewiedzę, ponaglano mnie w załatwianiu formalności.

Liczyłam jeszcze, że skorzystam z zapisu w ustawie z 14 czerwca 2007 r. i będę zwolniona z opłat na fundusz remontowy w formie rekompensaty. Jednak prezes przekonywał mnie, że walne zgromadzenie nie zgodzi się na to, bo on zapowie podwyżki i straty muszą pokryć pozostali spółdzielcy. Takich jak ja pokrzywdzonych jest tylko 5 proc. i nie mamy siły przebicia.

Co można zrobić w mojej sytuacji? Gdzie mam szukać sprawiedliwości?[/b]

Odpowiada [b]Krzysztof Dziewior[/b], Centrum Informacji i Doradztwa Mieszkaniowego

– Osoby takie jak pani mogą się czuć pokrzywdzone. Niemniej szacuje się, że stanowią one nie więcej niż 5 proc. członków spółdzielni i rzeczywiście stanowią drastyczną mniejszość w stosunku do tych, którzy skorzystali i wciąż korzystają z dobrodziejstw nowelizacji ustawy z dnia 14 czerwca 2007 roku.

Trudno mi ocenić, czy pracownicy pani spółdzielni celowo nie informowali pani o szykujących się zmianach w prawie. Tak naprawdę o tych zmianach zaczęto głośno mówić już w 2006 roku. A nowe zapisy w prawie były przesądzone już w czerwcu 2007 roku.

Jeśli chodzi o zwolnienia z wpłat na fundusz remontowy, to sprawa niestety jest przesądzona i bardzo kontrowersyjna, gdyż w art. 6 ust. 2 ustawy z 14 czerwca 2007 roku jest zapis dający walnemu zgromadzeniu spółdzielni możliwość wyrażenia zgody (w drodze uchwały), aby umożliwić zarządowi spółdzielni wsteczne rozliczenia kwot wpłaconych z tytułu przekształcenia, dokonanych po 23 kwietnia 2001 roku i zaliczenia tych kwot (w korespondencji z przyszłymi należnościami z tytułu planowanych odpisów) na fundusz remontowy danej nieruchomości. Jednak większość spółdzielni mieszkaniowych w Polsce, w tym jej organy samorządowe, nie jest jeszcze mentalnie przygotowana do wprowadzonych nowelizacją ustawy zmian. Dowodem na to jest stanowisko prezesa pani spółdzielni zapowiadającego podwyżki opłat eksploatacyjnych i przerzucającego tę odpowiedzialność na pozostałych członków spółdzielni. Prezes ten zapomniał, że to właśnie pani swoją wpłatą wniesioną przy okazji wykupu mieszkania zasiliła fundusz remontowy i jakoś prezesowi wcześniej nie przeszkadzało to, że pojedyncze osoby finansowały remonty pozostałych członków spółdzielni, i jeszcze dorabia do tego teorię o solidaryzmie wewnątrzspółdzielczym.

Jak zaradzić tej sytuacji? Uważam, że należy wprowadzić do porządku obrad walnego zgromadzenia stosowny projekt uchwały. Jeśli zostanie ona odrzucona przez walne zgromadzenie, wówczas będzie pani mogła zaskarżyć to do sądu, gdyż nabędzie pani wtedy prawo do bycia stroną (interes prawny).

[b]Wykupiłam swoje mieszkanie od spółdzielni w 2006 r. i zapłaciłam za nie 25 tys. zł. Czuję się oszukana, gdyż wciąż spłacam i jeszcze długo będę spłacać kredyt w banku, podczas gdy inni takie same mieszkania wykupili za grosze. Póki nie spłacę kredytu, mieszkanie tak naprawdę należy do banku, a ja płacę wciąż duże raty i odsetki. Nikt z pracowników mojej spółdzielni, choć jestem członkiem od 30 lat, nie poinformował mnie o nadchodzących zmianach w prawie spółdzielczym, a nawet stwierdzam, że wykorzystując moją niewiedzę, ponaglano mnie w załatwianiu formalności.

Pozostało 80% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów