„Rekiny wojny" - recenzja

Na ekrany wchodzą „Rekiny wojny". Film o 22-letnim handlarzu bronią, który skompromitował Pentagon. Ukazała się też książka opisująca kulisy tej historii.

Aktualizacja: 18.08.2016 15:04 Publikacja: 17.08.2016 18:17

Sprawę wyciągnął „The New York Times", gdy w marcu 2008 r. opublikował artykuł opisujący brawurową karierę młodocianych handlarzy bronią z Florydy. 22-letni szef firmy AEY Efraim Diveroli zakończył edukację w pierwszej klasie szkoły średniej.

Jego zastępcą był 25-letni David Packouz, licencjonowany masażysta. Pomagał im także student stosunków międzynarodowych Alex Podrizki. Dziennikarze „Timesa" zachodzili w głowę, jak to możliwe, że przetarg na broń i amunicję o wartości 300 milionów dolarów dla lojalistycznej armii afgańskiej trafił w ręce paru obwiesi z Miami?

Pozostało 90% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Film
Premiera w Cannes superprodukcji „Furiosa: Saga Mad Max”
Film
Cannes: Polska koprodukcja rywalizuje z filmami Coppoli, Lanthimosa i Sorrentino
Film
Festiwal w Cannes z cieniem #metoo. Mają paść poważne oskarżenia wobec gigantów
Film
Piotr Adamczyk gra mafioso. Kiedy odmawiał grania playboyów, uratowała go Ameryka
Film
Cannes 2024: Coppola, Lanthimos i „Furioza. Saga Mad Max” powalczą o Złotą Palmę