Tymczasem film otwarcia festiwalu okazał się wspaniałą niespodzianką „Le deuxieme acte” („Drugi akt”) Quentina Dupieux to komedia z planu filmowego. Z plakatu patrzą na Croisette Lea Sydoux, Vincent Lindon, Louis Garrel i Raphael Quenard. Dyrektor Thierry Fremaux zapowiadał, że będzie zabawnie. I było. Ale jednocześnie co to za fantastyczny film o życiu, kinie, przenikaniu się prawdy i fikcji, o pozorach i autentycznych dramatach. Na ekranie ekipa rejestruje dialogi z filmu, w którym zakochana do nieprzytomności dziewczyna chce przedstawić ojcu ukochanego faceta. Tymczasem jej wybraniec uczuć nie podziela, a nie mogąc się narzeczonej pozbyć, próbuje „odsprzedać” ją przyjacielowi. Jednak czwórka aktorów wciąż wypada z zapisanego scenariusza. Na ekran wkradają się ich autentyczne życie i ich zapatrywania. Rodzą się sympatie i antypatie, wychodzą ukrywane tajemnice. Ciekawy, zabawny i bardzo mądry film. Rzadko zdarza się tak dobre otwarcie festiwalu.