Porażka migracyjnej polityki Trumpa? Sondaż nie pozostawia złudzeń: migranci są potrzebni Stanom Zjednoczonym

Sąd Południowej Kalifornii uznał, że Departament Bezpieczeństwa Krajowego bez uzasadnionej przyczyny przeprowadził naloty na migrantów w Los Angeles i nakazał zaprzestanie zatrzymywania osób wyłącznie na podstawie ich rasy, języka, którym się posługują, lub zawodu. Tymczasem rośnie liczba Amerykanów, którzy uważają, że migracja jest dobra dla ich kraju.

Publikacja: 12.07.2025 13:12

Donald Trump

Donald Trump

Foto: Reuters/Kevin Lamarque

Sędzia Maame Ewusi-Mensah Frimpong, wyznaczona jeszcze przez byłego prezydenta Joe Bidena, nakazała, aby Departament Bezpieczeństwa Krajowego (DHS) opracował wytyczne dla funkcjonariuszy tak, aby ich „uzasadnione podejrzenia” nie opierały się wyłącznie na rasie lub przynależności etnicznej danej osoby, języku, którym się posługuje, akcentu, „obecności w określonym miejscu” takim jak przystanek autobusowy, lub „rodzaju wykonywanej pracy”.

Orzeczenie zapadło po tym, jak Amerykańska Unia Swobód Obywatelskich (ACLU) w Południowej Kalifornii wniosła sprawę przeciwko administracji Trumpa w imieniu pięciu osób i grup zajmujących się obroną praw imigrantów, zarzucając Departamentowi Bezpieczeństwa Krajowego – który nadzoruje Służbę Imigracyjną i Celną (ICE) - dokonywanie niezgodnych z konstytucją aresztowań i uniemożliwianie zatrzymanym dostępu do prawników.

Czytaj więcej

Zamieszki w Los Angeles: Bitwa o przyszłość Ameryki

Wyrok sądu okręgowego Północnej Kalifornii

Sędzia Frimpong stwierdziła w uzasadnieniu, że administracja „nie dostarczyła” informacji o podstawach, na których dokonano aresztowań. Tymczasowy nakaz powstrzymania się od aresztowania dotyczy również FBI i Departamentu Sprawiedliwości, które również zostały wymienione jako oskarżeni w pozwie i były zaangażowane w egzekwowanie przepisów imigracyjnych. Departament Bezpieczeństwa Krajowego został zobowiązany do prowadzenia i regularnego udostępniania prawnikom dokumentacji, dotyczącej aresztowań.

Podczas rozprawy przed wydaniem orzeczenia, Frimpong sceptycznie odnosiła się do argumentów rządu. Przedstawiciel administracji oświadczył w sądzie, że agenci DHS inicjują zatrzymania  „na podstawie danych wywiadowczych lub analizy trendów”, a nie na podstawie rasy czy pochodzenia etnicznego. Frimpong wielokrotnie naciskała jednak, aby przedstawiono dowody na to, że aresztowania opierały się na użytecznych informacjach wywiadowczych. - Sądowi trudno uwierzyć, że nie udało się znaleźć ani jednego przypadku, w którym byłby raport wyjaśniający, dlaczego ktoś stał się celem aresztowania – powiedziała.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Piechota morska będzie mogła dokonywać zatrzymań na ulicach Los Angeles

Rzeczniczka Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego Tricia McLaughlin w oświadczeniu potępiła orzeczenie, dowodząc, że „sędzia okręgowy podważa wolę narodu amerykańskiego”.

Donald Trump i jego polityka wobec migrantów 

Od czasu powrotu do Białego Domu – przypomina CNN – prezydent Donald Trump podjął zdecydowane działania mające na celu zaostrzenie przepisów imigracyjnych. W zeszłym miesiącu jego administracja wezwała Służbę Imigracyjną i Celną do rozszerzenia działań deportacyjnych i „uczynienia wszystkiego, co w ich mocy”, aby doprowadzić do masowych deportacji.

W zeszłym miesiącu Trump nakazał również wysłanie tysięcy żołnierzy Gwardii Narodowej do Los Angeles w odpowiedzi na protesty przeciwko nalotom imigracyjnym prowadzonym przez jego administrację. 

Czytaj więcej

Protesty w Los Angeles, Trump wysyła Gwardię Narodową. Gubernator: Chce widowiska

Gubernator Kalifornii, demokrata Gavin Newsom, pochwalił piątkowy wyrok w poście na X , pisząc, że decyzja sądu „tymczasowo wstrzymuje naruszanie praw człowieka i dyskryminację rasową przez federalnych urzędników imigracyjnych”. „Kalifornia stoi po stronie prawa i Konstytucji”  – napisał - „i wzywam administrację Trumpa do tego samego”.

Reklama
Reklama

Również burmistrz Los Angeles, Karen Bass, pochwaliła wyrok jako „ważny krok w kierunku przywrócenia bezpieczeństwa i obrony praw wszystkich mieszkańców Los Angeles”.

Mohammad Tajsar, starszy radca prawny ACLU w Południowej Kalifornii, stwierdził w oświadczeniu, że „prawa konstytucyjne chroniące przed bezprawnymi zatrzymaniami zagwarantowane są każdemu, bez względu na kolor skóry, język, którym się posługuje, czy miejsce pracy”.

Sondaż Instytutu Gallupa. Amerykanie uważają migrację za rzecz dobrą dla kraju

Tymczasem, jak wynika z sondażu Instytutu Gallupa, który opisuje agencja Associated Press – poglądy Amerykanów na politykę imigracyjną uległy w ciągu ostatniego roku drastycznej zmianie. Dotyczy to również Republikanów, którzy są o wiele bardziej zadowoleni z poziomu imigracji odkąd Trump objął urząd, ale jednocześnie zaczęli bardziej popierać ścieżki, zmierzające do uzyskania obywatelstwa dla osób przebywających w kraju nielegalnie. „Odsetek dorosłych Amerykanów uważających imigrację za dobrą rzecz dla kraju znacząco wzrósł” - czytamy. Uważa tak 79 proc. badanych.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

USA: Trump rozważa odejście od prawa ziemi

To znaczący wzrost w porównaniu z 64 proc. rok temu i jest najwyższym wynikiem w prawie 25-letnim trendzie. Tylko około 2 na 10 dorosłych Amerykanów uważa, że imigracja jest obecnie czymś złym, w porównaniu z 32 proc. w zeszłym roku. Z 55 do 30 proc. spadł również odsetek Amerykanów opowiadających się za „zmniejszeniem” imigracji w Stanach Zjednoczonych.

Sondaż sugeruje, że ostre antyimigracyjne poglądy Republikanów, podkreślane przed listopadowymi wyborami – poglądy, które pomogły Trumpowi powrócić do Białego Domu – w dużej mierze osłabły. Z 88 do 40 proc. spadł odsetek zwolenników Republikanów opowiadających się za zmniejszeniem imigracji. Obecnie czterech na dziesięciu zwolenników Partii Republikańskiej uważa, że poziom imigracji powinien pozostać na tym samym poziomie.

Czytaj więcej

Imigranci dzielą USA. Deportacje Donalda Trumpa zostaną wstrzymane?

Coraz więcej Amerykanów popiera łatwiejszą drogę do uzyskania obywatelstwa

Jak wynika z sondażu, większość Amerykanów opowiada się za tym, aby imigranci mieszkający w USA nielegalnie mieli szansę na uzyskanie obywatelstwa amerykańskiego, jeśli spełnią wymagania przez pewien czas.

Reklama
Reklama

85 proc. uczestników sondażu opowiedziało się za zapewnieniem obywatelstwa imigrantom, którzy trafili do USA nielegalnie jako dzieci, a niemal tyle samo osób opowiada się za zapewnieniem obywatelstwa wszystkim imigrantom przebywającym w kraju nielegalnie, pod warunkiem spełnienia pewnych wymagań.

Sędzia Maame Ewusi-Mensah Frimpong, wyznaczona jeszcze przez byłego prezydenta Joe Bidena, nakazała, aby Departament Bezpieczeństwa Krajowego (DHS) opracował wytyczne dla funkcjonariuszy tak, aby ich „uzasadnione podejrzenia” nie opierały się wyłącznie na rasie lub przynależności etnicznej danej osoby, języku, którym się posługuje, akcentu, „obecności w określonym miejscu” takim jak przystanek autobusowy, lub „rodzaju wykonywanej pracy”.

Orzeczenie zapadło po tym, jak Amerykańska Unia Swobód Obywatelskich (ACLU) w Południowej Kalifornii wniosła sprawę przeciwko administracji Trumpa w imieniu pięciu osób i grup zajmujących się obroną praw imigrantów, zarzucając Departamentowi Bezpieczeństwa Krajowego – który nadzoruje Służbę Imigracyjną i Celną (ICE) - dokonywanie niezgodnych z konstytucją aresztowań i uniemożliwianie zatrzymanym dostępu do prawników.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Społeczeństwo
Dwanaście dni w australijskim buszu. Niemiecka turystka odnaleziona
Społeczeństwo
Szwecja przestanie adoptować dzieci z innych krajów? Raport specjalnej szwedzkiej komisji wspomina o Polsce
Społeczeństwo
Młodzi Polacy wątpią w demokrację. Są wyniki sondażu
Wspomnienie
Julian McMahon, gwiazda „Fantastycznej Czwórki” i „Nip/Tuck”, zmarł w wieku 56 lat
Społeczeństwo
Holandia zakazuje petard w sylwestra. Powodem narastająca przemoc
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama