Sąd Najwyższy wydał stanowisko ws. sporu kompetencyjnego

Sąd Najwyższy opublikował w czwartek swoje stanowisko w sprawie sporu kompetencyjnego zainicjowanego wnioskiem Marszałka Sejmu.

Aktualizacja: 30.01.2020 10:56 Publikacja: 30.01.2020 10:23

Sąd Najwyższy wydał stanowisko ws. sporu kompetencyjnego

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

W ocenie Sądu Najwyższego postępowanie zainicjowane wnioskiem Marszałka Sejmu powinno ulec umorzeniu w całości ze względu na niedopuszczalność wydania orzeczenia.

Zdaniem SN uzasadnienie wniosku Marszałka Sejmu świadczy "albo o całkowitym niezrozumieniu istoty sporu kompetencyjnego oraz kompetencji Prezydenta RP i Sejmu z jednej strony oraz kompetencji Sądu Najwyższego z drugiej strony, albo o niezwykle instrumentalnym wykorzystaniu instytucji tego typu sporu".

SN podkreśla, że zarówno okoliczności jego złożenia, jak i treść uzasadnienia nie pozostawiają wątpliwości, że w istocie mamy do czynienia z nadużyciem kompetencji, a wniosek został złożony w złej wierze, nie tyle w celu rozstrzygnięcia rzeczywistego sporu kompetencyjnego, ile w celu uniemożliwienia Sądowi Najwyższemu wykonywania uprawnień, jakie przyznał mu sam ustawodawca.

W stanowisko wskazano, że w niniejszej sprawie nie mamy do czynienia z realnym sporem kompetencyjnym, lecz został on w istocie „wykreowany" wnioskiem Marszałka Sejmu.

W ocenie Sądu Najwyższego intencją wnioskodawcy jest nie tyle dążenie do rozstrzygnięcia sporu kompetencyjnego między centralnymi konstytucyjnymi organami państwa, lecz osiągnięciem celu, który z perspektywy zasad i wartości konstytucyjnych należy uznać za naganny.

Sąd Najwyższy zauważa również, że brak jest legitymacji Marszałka Sejmu RP do wystąpienia z wnioskiem o rozstrzygnięcie sporu kompetencyjnego pomiędzy Prezydentem RP a Sądem Najwyższym. Marszałek Sejmu RP nie może inicjować sporu kompetencyjnego dotyczącego władzy wykonawczej oraz władzy sądowniczej. - Przyjęcie odmiennej interpretacji mogłoby prowadzić do nadużywania instytucji sporu kompetencyjnego dla potrzeb politycznych - podkreśla SN.

Przypomnijmy, iż w środę Trybunał Konstytucyjny uznał, że sądy nie mogą stosować uchwały połączonych izb SN, która odsuwa nowo powołanych sędziów od orzekania. Wydane w TK zabezpieczenie (przy trzech zdaniach odrębnych) to pierwszy krok przed rozpoznaniem wniosku marszałek Elżbiety Witek o rozstrzygnięcie sporu kompetencyjnego między Sejmem a SN. Ma to się stać 25 lutego, a sprawozdawcą w tej sprawie jest sędzia Krystyna Pawłowicz.

W ocenie Sądu Najwyższego postępowanie zainicjowane wnioskiem Marszałka Sejmu powinno ulec umorzeniu w całości ze względu na niedopuszczalność wydania orzeczenia.

Zdaniem SN uzasadnienie wniosku Marszałka Sejmu świadczy "albo o całkowitym niezrozumieniu istoty sporu kompetencyjnego oraz kompetencji Prezydenta RP i Sejmu z jednej strony oraz kompetencji Sądu Najwyższego z drugiej strony, albo o niezwykle instrumentalnym wykorzystaniu instytucji tego typu sporu".

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP