Sąd: Zwolnienie z pracy radnej zależy od rady miasta

Jeśli rada nie zgadza się na zwolnienie z pracy radnej, musi wykazać, że ma to związek z jej działalnością społeczną.

Publikacja: 14.10.2016 07:25

Sąd: Zwolnienie z pracy radnej zależy od rady miasta

Foto: www.sxc.hu

Spółka, która wystąpiła do Rady Miasta R. o wyrażenie zgody na rozwiązanie stosunku pracy z radną Krystyną D. (dane zmienione), negatywnie oceniła jej pracę w dziewięciu szczegółowo uzasadnionych punktach. Jako kierownik biura obsługi klienta nie stosuje się do poleceń przełożonych i spóźnia się do pracy. Rozpowszechnia też nieprawdziwe informacje o pracodawcy, wywołuje liczne konflikty w zakładzie pracy. Stawia się w uprzywilejowanej pozycji wobec innych pracowników. Nie informowała też o nieobecności w pracy z powodu udziału w sesjach rady i w posiedzeniach komisji.

Radna zaprzeczyła zarzutom, odnosząc się do każdego z punktów. Rada Miasta oceniła natomiast, że jako przewodnicząca komisji oświaty i wychowania oraz członek komisji rewizyjnej radna Krystyna D. systematycznie uczestniczy w posiedzeniach i w obradach sesji. Bierze udział w spotkaniach radnych z mieszkańcami. Wykonuje rzetelnie swoje funkcje i nie nadużywa uprawnień. Przedstawione przez nią okoliczności i dowody mogą świadczyć o tym, że twierdzenia spółki są nierzetelne, a częściowo nieprawdziwe. W konsekwencji rada uznała, że zarzuty spółki wynikają z wykonywania mandatu radnego, i nie wyraziła zgody na rozwiązanie stosunku pracy radnej.

Spółka wniosła skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku. Zarzuciła, że rada nie przeprowadziła analizy stanu faktycznego i nie odniosła się do rzeczywistych przyczyn zamierzanego zwolnienia. W ocenie spółki nie mają one związku z wykonywaniem mandatu radnego.

– W razie zamiaru zwolnienia radnego z pracy zawsze konieczne jest uzyskanie stanowiska właściwego organu stanowiącego – zgody bądź odmowy jej udzielenia. Przepisy przewidują, że rada odmówi zgody, jeżeli rozwiązanie stosunku pracy jest związane z wykonywaniem przez radnego mandatu – mówi radca prawny Grzegorz Kubalski ze Związku Powiatów Polskich. – Rada musi więc każdorazowo analizować, czy wystąpił taki związek przyczynowo-skutkowy.

Wojewódzki Sąd Administracyjny uwzględnił skargę spółki i uchylił uchwałę rady. Zdaniem sądu nie oceniła ona wiarygodności wzajemnie sprzecznych twierdzeń spółki i radnej. Nie zbadała, czy istnieje związek między zamierzanym zwolnieniem a wykonywaniem mandatu. Bezwzględnie odmówić zgody na rozwiązanie stosunku pracy można bowiem tylko wtedy, gdy podstawą jest zdarzenie związane z wykonywaniem mandatu – podkreślił sąd. Jeżeli umowa ma być rozwiązana z innych przyczyn, ochrona radnego musi uwzględniać całokształt okoliczności.

Rada Miasta R. ma więc podjąć nową uchwałę.

Radca prawny Grzegorz Kubalski wyjaśnia, że gdy zamiar zwolnienia jest związany z wykonywaniem mandatu, rada musi odmówić zgody. W przeciwnym wypadku może też jej odmówić, ale wtedy ma, jak wskazuje utrwalona linia orzecznictwa, obowiązek wskazania przyczyn usprawiedliwiających odmowę.

sygnatura akt: III SA/Gd 443/16

Opinia

prof. Andrzej Piasecki, Uniwersytet Pedagogiczny w Krakowie

Takie sprawy wynikają ze stosunków pracy, w których pracodawca ma silną pozycję, a pracownika nie ma kto bronić. Działalność społeczna ma z reguły niewiele wspólnego z pracą. Immunitet radnego służy więc głównie ochronie miejsca pracy. Obserwujemy to zwłaszcza obecnie, gdy umowy o pracę bywają rozwiązywane z przyczyn politycznych, a zwolnienia dotykają m.in. radnych. Nietrudno zrozumieć, że rady będą ich bronić, odwołując się do samorządności. Ochrona, którą objęte jest ponad 40 tys. radnych, wywołuje jednak również negatywne opinie społeczne i kąśliwe uwagi o „świętych krowach", których prawa są szersze niż reszty pracujących.

Spółka, która wystąpiła do Rady Miasta R. o wyrażenie zgody na rozwiązanie stosunku pracy z radną Krystyną D. (dane zmienione), negatywnie oceniła jej pracę w dziewięciu szczegółowo uzasadnionych punktach. Jako kierownik biura obsługi klienta nie stosuje się do poleceń przełożonych i spóźnia się do pracy. Rozpowszechnia też nieprawdziwe informacje o pracodawcy, wywołuje liczne konflikty w zakładzie pracy. Stawia się w uprzywilejowanej pozycji wobec innych pracowników. Nie informowała też o nieobecności w pracy z powodu udziału w sesjach rady i w posiedzeniach komisji.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP