Odebranie radzie gminy uprawnienia do ustalania wysokości wynagrodzenia wójta w zależności od ilości i jakości świadczonej pracy podważałoby jej kompetencje. Do takich wniosków doszedł Sąd Najwyższy w niedawnym wyroku, który zapadł w następującym stanie faktycznym i prawnym.
Rada gminy uchwałą z 2010 r. ustaliła wynagrodzenie wójta. Następnie, tuż przed końcem rozpoczętej w 2010 r. kadencji, podjęła decyzję o jego obniżeniu. Jako uzasadnienie swojej decyzji wskazała m.in. niezrealizowane inwestycje.
Uchwałę tę wójt zaskarżył najpierw do sądu rejonowego, a następnie okręgowego. Po przegranych w dwóch instancjach złożył kasację do SN.
Zarzucał w niej, że obniżenie mu wynagrodzenia to nic innego jak dyskryminacja. Rada gminy obniżyła bowiem wynagrodzenie tylko jemu, pozostawiając pobierane przez innych, decyzyjnych pracowników urzędu gminy (np. sekretarz i skarbnik gminy, zastępca wójta) w niezmienionej wysokości.
W kasacji wójt zwrócił także uwagę, że po przeprowadzonych w 2014 r. wyborach samorządowych nowo wybrany wójt otrzymał na mocy uchwały rady gminy wynagrodzenie o ponad 3 tys. zł brutto wyższe niż to, które po obniżeniu sam pobierał.