W myśl obecnie obowiązujących przepisów potrąceniu z emerytury lub renty podlegają świadczenia alimentacyjne, sumy egzekwowane na mocy tytułów wykonawczych, świadczenia nienależnie pobrane oraz należności z tytułu odpłatności za pobyt w domach pomocy społecznej. W zależności od rodzaju należności, potrąceniu może ulec od 25 do 70 proc. emerytury lub renty.
Zabezpieczenie dla emerytów i rencistów stanowi tzw. kwota wolna od potrąceń. Określa ona część świadczenia, które nie podlega egzekucji. Jest ona ustalana jako procent kwoty najniższej emerytury lub renty. Wynosi 50, 60 albo 20 proc. najniższej emerytury lub renty.
W wystąpieniu do minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbiety Rafalskiej, rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar zauważa, iż kiedy kryteria dochodowe, których celem jest zapewnienie minimum egzystencji zestawi się z kwotą wolną od potrąceń od emerytury lub renty, to okaże się, że kwota wolna odpowiadająca wysokości 50 proc. najniższej emerytury lub renty (440,22 zł) jest niższa od granicy ubóstwa.
Z tego względu, zdaniem rzecznika, konieczna jest zmiana zasad ustalania wysokości kwot wolnych od potrąceń.
Bodnar podkreśla bowiem, że w ustawie o emeryturach i rentach z FUS brakuje ograniczeń egzekucji analogicznych do obowiązujących w odniesieniu do wynagrodzeń. Potrącenia wobec pracowników w przypadku egzekucji świadczeń alimentacyjnych, mogą być dokonywane do wysokości 3/5 wynagrodzenia i nie przewidziano granicznej kwoty wolnej od potrąceń, określonej w stosunku do minimalnego wynagrodzenia.