Już niedługo zmniejszy się liczba sporów podatkowych. Nie jest to jednak dobra wiadomość. Nowelizacja ustawy o Krajowej Administracji Skarbowej sprawi, że przedsiębiorcy staną przed trudnym wyborem. Albo zaakceptują ustalenia kontrolne skarbówki i zrezygnują z dochodzenia swoich racji przed sądem, albo zdecydują się na spór, ale w razie przegranej mogą wiele stracić.
Za, a nawet przeciw
– Efektem zmian będzie ograniczenie prawa do ponownej korekty deklaracji po zakończeniu kontroli celno-skarbowej – mówi Jan Furtas, doradca podatkowy, menedżer w Crido, ekspert Business Centre Club.
Czytaj także: Nowa ordynacja podatkowa: kontrola na życzenie nie ochroni przed podatkiem
Obecnie wielu przedsiębiorców korzysta z możliwości skorygowania deklaracji w ciągu 14 dni od otrzymania wyniku kontroli. Dopłacają wówczas podatek według kwoty wskazanej przez skarbówkę wraz z odsetkami. W tej sytuacji jednak, po przeanalizowaniu sprawy lub zwyczajnie nie zgadzając się z podejściem organów, mogą złożyć ponowną korektę i wystąpić o zwrot nadpłaconego podatku. Oznacza to ponowne otwarcie postępowania w zakresie prawidłowości korekty i pozwala de facto na kontynuowanie sporu merytorycznego, gdy podatek już jest zapłacony.
Koniec korzyści
– Dzisiaj korzystniej jest przyznać kontrolującym chwilowo rację, aby następnie ponownie dokonać korekty wraz z wnioskiem o stwierdzenie nadpłaty podatku. Taki wniosek wraz z korektą deklaracji czy zeznania wyłącza bowiem odpowiedzialność karnoskarbową – mówi Jacek Matarewicz, adwokat i doradca podatkowy w Kancelarii Ożóg Tomczykowski.