Artur Gostomski: horyzontalny monitoring to nowe otwarcie w relacjach ze skarbówką

Podatnik współpracujący z KAS zyska pewność, że jego rozliczenia są prawidłowe i nie zostaną w przyszłości zakwestionowane – mówi Artur Gostomski, dyrektor Departamentu Kluczowych Podmiotów w Ministerstwie Finansów.

Publikacja: 29.06.2020 08:17

Artur Gostomski: horyzontalny monitoring to nowe otwarcie w relacjach ze skarbówką

Foto: Fotorzepa, Michał Walczak

Od 1 lipca 2020 r. zaczną obowiązywać przepisy o współdziałaniu (horyzontalny monitoring). Na czym polega ten program?

To nowe otwarcie w relacjach podatników i Krajowej Administracji Skarbowej. Na wniosek zainteresowanego przedsiębiorcy szef KAS podpisze z nim umowę, która da pewność stosowania prawa. Jest to procedura zbliżona do kontroli, ale oparta na zaufaniu i dialogu.

Szef KAS ma nadzorować wypełnianie obowiązków podatkowych na etapie przed złożeniem zeznania (ex ante). Ewentualne problemy będą rozwiązywane w czasie rzeczywistym lub jeszcze zanim się pojawią. Dzięki temu przedsiębiorca wpłaci w terminie prawidłową kwotę podatku. Zyska pewność, że jego rozliczenie nie zostanie w przyszłości zakwestionowane. Co ważne, podpisanie umowy oznacza wyłączenie go z kontroli celno-skarbowych.

Podobne rozwiązanie funkcjonuje już w kilkudziesięciu krajach, m.in. w Holandii, Hiszpanii, Francji, Austrii, USA i Australii.

Czytaj także:

Święty spokój w zamian za ścisłą i bieżącą współpracę - umowa podatnika z szefem KAS

Jakie warunki trzeba spełnić?

Udział w programie jest dobrowolny. Jest on skierowany do największych podmiotów, których przychody w poprzednim roku podatkowym przekroczyły równowartość 50 mln euro. Warunkiem jest pełna transparentność, czyli dostęp administracji skarbowej do ksiąg rachunkowych i rozliczeń oraz informowanie z wyprzedzeniem o planowanych działaniach, np. inwestycjach. Należy także sygnalizować wszystkie zagadnienia podatkowe, które mogą budzić kontrowersje.

Zainteresowani przedsiębiorcy powinni zgłosić pisemnie chęć uczestnictwa w programie. Wzór zgłoszenia zostanie udostępniony na stronie podatki.gov.pl. Muszą też wprowadzić w swojej firmie ramy wewnętrznego nadzoru podatkowego. To specjalny mechanizm, w którym podatnik sam kontroluje własne rozliczenia, a administracja skarbowa nadzoruje jego działanie.

Co jeszcze mogą zyskać przedsiębiorcy?

Katalog korzyści jest bardzo bogaty. Przedsiębiorca może liczyć na indywidualne podejście oraz szybszy kontakt z administracją podatkową w celu wyjaśniania na bieżąco jego wątpliwości. Dużym ułatwieniem będzie też wyłączenie obowiązku raportowania krajowych schematów podatkowych (MDR). Udział w programie to przesłanka uznania dobrej wiary podatnika.

A co w sytuacji, gdy podatnik nie będzie w danej kwestii zgadzał się z KAS?

Udział w programie nie zamyka podatnikowi drogi sądowej. Doświadczenia innych krajów pokazują jednak, że przy umowach o współdziałanie sporów sądowych jest znacznie mniej.

Ile firm zostanie objętych programem?

W pierwszych trzech latach, w okresie pilotażu, będzie to 20 firm. Taka liczba pozwoli nam zapewnić ich kompleksową indywidualną obsługę.

Czy spodziewa się pan dużego zainteresowania?

Mamy już sygnały, że zainteresowanie jest duże. Jednak będziemy mogli to ocenić dopiero po 1 lipca.

Co w przypadku, gdy liczba chętnych przekroczy 20? Na podstawie jakich kryteriów będą kwalifikowani?

Przepisy stanowią, że w takiej sytuacji szef KAS uwzględnia gospodarcze i społeczne znaczenie tych podmiotów oraz ich zróżnicowanie pod względem prowadzonej działalności gospodarczej. Może też uwzględnić kolejność wpływu wniosków.

Pojawiały się opinie, że największe szanse mają spółki Skarbu Państwa. Jak będzie w praktyce?

Zapewniam, że do programu zostaną zakwalifikowane podmioty z różnych branż, mające duże znaczenie dla gospodarki.

Ilu pracowników KAS zostanie zaangażowanych do obsługi programu?

Zakładamy, że obsługą każdej z firm zajmie się zespół od kilku do kilkunastu osób. Większość z nich to pracownicy KAS, którzy przeszli już właściwe szkolenia. Niewykluczone, że jeden zespół fachowców będzie zajmował się dwoma podmiotami. Rozstrzygniemy to w praktyce.

Jak będą wyglądały kwestie audytów?

Przedsiębiorca ubiegający się o umowę z KAS powinien stworzyć ramy wewnętrznego nadzoru podatkowego. Kolejnym, fakultatywnym etapem jest wymóg przeprowadzenia audytu tych rozwiązań przez niezależny podmiot.

Następnie, przed podpisaniem umowy o współdziałanie, KAS przeprowadzi u podatnika audyt wstępny. Będzie się skupiał na poprawności wypełniania obowiązków podatkowych za okres od początku 2018 r. oraz wdrożonych w danej firmie mechanizmach kontrolnych. Obejmuje on analizę ryzyka i badanie dokumentacji dotyczącej zidentyfikowanych u podatnika obszarów ryzyka podatkowego.

Już po podpisaniu umowy szef KAS poprowadzi audyt monitorujący. Dodatkowo podatnik zostanie zobowiązany do przeprowadzenia co roku audytu ram wewnętrznego nadzoru podatkowego.

Kto przeprowadzi niezależny audyt?

Przedsiębiorcy mają pełną swobodę w wyborze niezależnego audytora. Zgodnie z przepisami audyt funkcji podatkowej mogą przeprowadzić wyłącznie: doradca podatkowy, biegły rewident, spółka doradztwa podatkowego lub firma audytorska. Nie mogą to być jednak podmioty i osoby, które w okresie objętym badaniem i w czasie jego prowadzenia świadczyły usługi na rzecz podatnika.

Od 1 lipca 2020 r. zaczną obowiązywać przepisy o współdziałaniu (horyzontalny monitoring). Na czym polega ten program?

To nowe otwarcie w relacjach podatników i Krajowej Administracji Skarbowej. Na wniosek zainteresowanego przedsiębiorcy szef KAS podpisze z nim umowę, która da pewność stosowania prawa. Jest to procedura zbliżona do kontroli, ale oparta na zaufaniu i dialogu.

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów