... a w praktyce pożądane
Jest to istotna luka prawna, która wynika z przeoczenia bądź z przekonania ustawodawcy, że potrzeby w zakresie pełnomocnictwa rodzajowego załatwi pełnomocnictwo ogólne. Tymczasem w praktyce potrzebna jest forma pełnomocnictwa obejmująca nie wszystkie, lecz tylko pewien rodzaj spraw, a więc pełnomocnictwo rodzajowe. Jest ono szczególnie potrzebne w przypadku obsługi podatkowej osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą. Oprócz zobowiązań związanych z tą działalnością (PIT, VAT, PCC, czy podatek od nieruchomości), występują również podatki stricte osobiste, np. od spadków i darowizn, od czynności cywilnoprawnych, od przychodów z nieujawnionych źródeł itp. Obsługa podatkowa najczęściej obejmuje wyłącznie daniny związane z działalnością gospodarczą, a zastosowanie pełnomocnictwa ogólnego jest niemożliwe, ponieważ pełnomocnik nie chce być automatycznie włączany w sprawy wszelkich, a więc i prywatnych, zobowiązań klienta, wykraczających poza zakres obowiązków wynikających z umowy. Poza tym, przyjęcie pełnomocnictwa ogólnego włączałoby pełnomocnika również w sferę obowiązków w zakresie płacenia i egzekucji podatków. A sfera ta należy do podatnika, a nie do podmiotu (pełnomocnika), którego obowiązkiem jest prawidłowe ustalanie wysokości zobowiązań oraz sporządzanie i składanie (podpisywanie) deklaracji podatkowych.
Zbyt duża odpowiedzialność
Stąd też w praktyce bieżącej obsługi podatkowej pełnomocnictwo ogólne jest wykorzystywane niezwykle rzadko i to najczęściej przez pełnomocników, którzy nie są świadomi, że przyjmują na siebie również sprawy terminowości regulowania zobowiązań przez ich mocodawców lub wyjaśniania kwestii ich zobowiązań prywatnych, co do których często nie dysponują wystarczającymi informacjami. Tymczasem, ze względu na krótkie terminy proceduralne, reakcja pełnomocnika powinna być niezwłoczna, tak aby nie naraził mocodawcy i siebie na przykre konsekwencje, w tym sankcje karnoskarbowe.
Sytuacja dodatkowo się komplikuje w przypadku obsługi tzw. trudnego klienta, który wychodzi z założenia, że skoro udzielił pełnomocnictwa ogólnego, to cała odpowiedzialność za jego podatki, w tym w zakresie ich regulowania, spoczywa wyłącznie na pełnomocniku.
Przykład
W praktyce zdarzają się przypadki stosowania do celów pełnomocnictwa rodzajowego formularza PPS-1, przewidzianego dla pełnomocnictw szczególnych. W takich przypadkach w formularzu tym, w polu 62 - przewidzianym do wskazania sprawy, której dotyczy pełnomocnictwo - podaje się np.: "Reprezentowanie w zakresie rozliczeń PIT i VAT i innych zobowiązań podatkowych, związanych z prowadzoną działalnością gospodarczą". Jest to oczywiście postępowanie nieprawidłowe, ponieważ formularz PPS-1 można stosować tylko i wyłącznie dla pełnomocnictwa szczególnego, czyli tylko w ściśle określonej sprawie podatkowej. Wobec tego takie pełnomocnictwo nie ma mocy prawnej, a czynności dokonywane na jego podstawie są nieważne.
Wobec ww. problemów, w tym szczególnie w celu uniknięcia przez podmioty prowadzące obsługę podatkową odpowiedzialności za terminowość regulowania podatków oraz za prywatne zobowiązania ich klientów, podmioty te stosują obecnie w praktyce do każdej pojedynczej sprawy (np. odpowiedź na wezwanie urzędu skarbowego, wniosek o stwierdzenie nadpłaty itp.) najczęściej pełnomocnictwa szczególne. Poważnie utrudnia to obsługę, ponieważ do każdej sprawy konieczne jest uzyskanie pełnomocnictwa szczególnego. Stąd potrzeba wprowadzenia (przywrócenia) formy pełnomocnictwa rodzajowego, tak jak ma to miejsce w przypadku pełnomocników występujących poza sferą prawa podatkowego.
Zagraniczni klienci
Obecna sytuacja budzi szczególnie zdziwienie w przypadku podatników zagranicznych, którzy nie dość, że – ze względu na wskazane wyżej praktyczne ograniczenia w zakresie stosowania pełnomocnictw ogólnych - proszeni są o udzielanie do każdej sprawy pełnomocnictwa szczególnego, to jeszcze muszą składać odrębne pełnomocnictwo do podpisywania deklaracji podatkowych.