W czwartek biuro prasowe rzecznika przekazało zapowiedź, że Adam Bodnar chce wystąpić do ministra finansów w sprawie niekorzystnej dla podatników zmiany interpretacji prawa podatkowego. Chodzi o PIT od wartości umorzonych należności cywilnoprawnych.
Sprawa dotyczy osób, które skorzystały na uchwalonym przez Radę Miasta St. Warszawy w lutym 2015 r. programie darowania długów wobec kasy miejskiej. Adresatami programu były przede wszystkim osoby ubogie, których nie stać było na opłacenie czynszów za lokale. Darowano im 50 lub 70 proc. zadłużenia.
Izba Skarbowa w Warszawie potwierdziła w swoich interpretacjach (np. z 21 sierpnia 2015 r., nr IPPB4/4511-660/15-2/MP), że taka korzyść nie jest przychodem, od którego należałoby płacić podatek. Powoływano się przy tym zresztą na podobną interpretację wydaną wcześniej przez Izbę Skarbową w Katowicach (nr IBPBII/1/415-626/14/BD).
Kłopot pojawił się w październiku tego roku, gdy minister finansów z urzędu zmienił te interpretacje (nr DD3.8222.2.109.2016.KDJ oraz nr DD3.8222.2.110.2016.IMD). Uznał, że wartość umorzonych należności jest przychodem „z innego źródła". Taką właśnie niezdefiniowaną kategorię przychodów przewidują przepisy art. 10 ust. 1 pkt 9 i art. 20 ust. 1 ustawy o PIT.
Oznacza to, że władze stolicy powinny przekazać beneficjentom programu oraz urzędom skarbowym druki PIT-8C stwierdzające wysokość uzyskanej korzyści.