Protest medyków w Warszawie

Około 400 medyków przeszło spod Ministerstwa Zdrowia pod Sejm w manifestacji: „Dajcie szansę pacjentom, nie związujcie rąk medykom”. Protestowali przeciwko zaostrzeniu kodeksu karnego i powszechnego, zwłaszcza w czasie Covid, braku dostępu do leczenia.

Aktualizacja: 08.08.2020 16:24 Publikacja: 08.08.2020 16:08

Protest medyków w Warszawie

Foto: Fotorzepa/ Magdalena Pernet

„Medycy do leczenia, politycy do więzienia", „Nasz obecny problem to twój przyszły problem. Bądź tego pewny" oraz „Ziobro, ty przestań medyków prześladować" czy „Stop zastraszaniu medyków" – to tylko niektóre z haseł, niesionych przez medyków podczas sobotniej manifestacji.

Lekarze, ratownicy medyczni, pielęgniarki, położne i przedstawiciele pozostałych zawodów medycznych przeszli spod gmachu Ministerstwa Zdrowia, na którego bramie zawiesili transparent z napisem „Dość" pod Sejm. Część niosła transparenty, inni taczki podpisane nazwiskami ministrów zdrowia i sprawiedliwości, czyli Łukasza Szumowskiego i Zbigniewa Ziobry, a także wiceministra Waldemara Kraski i byłego marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego.

Czytaj także:

Płużański: Czas na system, który zwiększy bezpieczeństwo pacjentów

Lekarska manifestacja w maseczkach

Pochód otworzyła przewodnicząca Porozumienia Chirurgów „Skalpel" Katarzyna Pikulska. – Idziemy w maseczkach i rozstrzelamy się w co najmniej dwumetrowych odstępach. Medycy szli za karetką i motocyklem ratownictwa medycznego.

- Wzburzenie w środowisku wybuchło z powodu nowelizacji art. 37a kodeksu karnego (przewidującego priorytet kary więzienia za nieumyślne spowodowanie śmierci i ciężkiego uszczerbku na zdrowiu – przyp. Red.), ale powinniśmy oczekiwać od rządu i Ministerstwa Zdrowia nie tylko działań doraźnych – wycofania tego artykułu, ale stworzenia systemu, który będzie bezpieczniejszy dla pacjenta. Nie oczekujmy od rządu, że cofną opresyjny system, oczekujmy, by stworzył system, który szybko rozpozna błędy i umożliwi szybką ścieżkę terapeutyczną w razie takiego błędu. Bo błędy popełniają wszyscy. Nawet Messi w tym sezonie miał celne podania na poziomie 70 proc., a od lekarza wymaga się przy diagnostyce 100-procentowej skuteczności – mówił Filip Płużański, przewodniczący Porozumienia Rezydentów Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy (PR OZZL).

A współzałożyciel i były przewodniczący OZZL Damian Patecki dodał: - Zależy nam, by pacjent miał prawo do godziwych odszkodowań. Zdarzają się sytuacje niepożądane i pacjenci często są skazani na długą ścieżkę odszkodowawczą zostając bez środków do życia – mówił Damian Patecki.

- O nowelizacji art. 37a kodeksu karnego napisano już tomy, ale chciałbym zwrócić uwagę na coś z zakresu komunikacji społecznej. Nowelizacja dokonana została podstępem i wywołuje pewne skutki. Ma już półtoraroczną historię – pierwsza została odrzucona przez Trybunał Konstytucyjny rok temu. W tym okresie nikomu nie udało się poważnie na ten temat porozmawiać. Nasi rozmówcy nie chcą rozumieć, co się do nich mówi – mówił dr Krzysztof Madej, wiceprezes Naczelnej Rady Lekarskiej, która wyraziła poparcie dla postulatów manifestacji.

Postulaty manifestacji poparł też OZZL: - Warunki pracy i płacy są bardzo złe. Biurokracja przesłania możliwość pobytu z pacjentem tak długo, jak byśmy chcieli. Każdy zawód medyczny musi dorabiać, a na naszych ustach coraz częściej pojawia się słowo: „emigracja" – mówił Bartosz Fiałek z Zarządu Krajowego OZZL.

Przemawiali też przedstawiciele Porozumienia Zawodów Medycznych, m.in. stowarzyszenia „Pielęgniarki Cyfrowe", oraz ratownicy medyczni.

- Powiem wam o pewnym człowieku – Wojtku Kraszewskim z radomskiego Pogotowia Ratunkowego - opowiadał ratownik Adam Piechnik. - Na początku epidemii złapał Covid i przeszedł go bardzo ciężko. Wojtek ma obniżoną frakcję wyrzutową serca i szereg innych powikłań. Dowiedział się, że jako „służba" – z obowiązkami, bez przywilejów – robił to, co do niego należy. Dowiedział się też, że powikłania nie są chorobą zawodową. Został przez rząd pozostawiony samemu sobie i dlatego tu jestem. Chciałbym pomóc w stworzeniu paska do TVP" „Mamy świetny rząd, wybitnych fachowców, polska ochrona zdrowia staje się wzorem dla reszty świata, a pacjent czuje się coraz bezpieczniej". Podziękujmy im oklaskami – mówił Adam Piechnik.

Przemawiała też Renata Piżanowska, położna ze szpitala w Nowym Targu, która została zwolniona dyscyplinarnie za to, że mediach społecznościowych pokazała skórę rąk, przeżartą płynem do dezynfekcji, oraz samodzielnie zrobioną maseczkę: - Dostałam dyscyplinarkę za ciężkie naruszenie obowiązków pracowniczych za to, że pokazałam maseczkę, którą zrobiłam sama, bo nie miałam czym ochronić siebie i pacjentki, oraz zdjęcie rąk. Po powrocie do pracy kazali mi podpisać klauzulę milczenia, dostałam zakaz rozmowy z mediami, ale nie ma na to mojej zgody. W całej Polsce był problem ze środkami ochrony osobistej, ale nie można tego zamiatać pod dywan – mówiła Renata Piżanowska.

Współpraca - Karolina Kowalska

„Medycy do leczenia, politycy do więzienia", „Nasz obecny problem to twój przyszły problem. Bądź tego pewny" oraz „Ziobro, ty przestań medyków prześladować" czy „Stop zastraszaniu medyków" – to tylko niektóre z haseł, niesionych przez medyków podczas sobotniej manifestacji.

Lekarze, ratownicy medyczni, pielęgniarki, położne i przedstawiciele pozostałych zawodów medycznych przeszli spod gmachu Ministerstwa Zdrowia, na którego bramie zawiesili transparent z napisem „Dość" pod Sejm. Część niosła transparenty, inni taczki podpisane nazwiskami ministrów zdrowia i sprawiedliwości, czyli Łukasza Szumowskiego i Zbigniewa Ziobry, a także wiceministra Waldemara Kraski i byłego marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Prawnicy
Bodnar: polecenie w sprawie 144 prokuratorów nie zostało wykonane
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Konsumenci
Jest pierwszy wyrok ws. frankowiczów po głośnej uchwale Sądu Najwyższego
Materiał Promocyjny
20 lat Polski Wschodniej w Unii Europejskiej